Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Dziś o godz. 18.45 początek olimpijskiego konkursu skoków na normalnej skoczni w Whistler. To pierwsze starcie polskich nadziei na medal igrzysk z rzeczywistością. - Myśl o wygranej gdzieś tam we mnie tkwi i gdzieś o tym myślę bardzo często - mówił wczoraj nasz faworyt Adam Małysz.
W kwalifikacjach Polak uzyskał 105,5 metra, co potwierdziło jego wysoką formę. - Myśl o wygranej, gdzieś tam we mnie tkwi, ale przede wszystkim chcę jednak skakać dobrze. Ekstremalnie się nie denerwuję, ale przyznam, że "nerw" jest. Tylko, że on jest potrzebny w takiej sytuacji. Na pewno ja mam ten handicap, że już na kilku igrzyskach byłem i wiem, jak sobie radzić ze stresem. Na pierwszych igrzyskach byłem bardzo zdenerwowany, teraz będzie spokojniej - mówił dziennikarzom Adam Małysz z wyraźnym uśmiechem na twarzy.
Przed dzisiejszym skakaniem planował po pierwsze dobrze się wyspać. W piątek obudził się o 5 rano, czyli za wcześnie nawet jak na kanadyjskie pory rozgrywania konkursów. Dzisiejszy zaczyna się o nietypowej dla skoczków 9.30 rano. Małysz mówił przed igrzyskami, że ten wczesny terminarz może być nawet pomocny w jego przypadku, bo jest typem skowronka, a nie sowy jeśl chodzi o biologiczny rytm jego organizmu. Rano jest więc w pełni sił.
Warunki na skoczni były wczoraj zmienne, ale trener Małysza Hannu Lepistoe pisze w swoim blogu na eurosport.pl, że Adam będzie miał szansę na medal w każdych warunkach.
W dzisiejszym konkursie weźmie udział czwórka Polaków. Oprócz Małysza także Kamil Stoch, Krzysztof Miętus i Stefan Hula, którzy przebrnęli przez kwalifikacje. - Oddałem dobry skok. Dobrze był wykonany na progu, w locie także nie miałem problemów. Przed konkursem wszyscy w drużynie mamy bojowe nastawienie. Cieszymy się przede wszystkim z tego, że nasze skoki są powtarzalne. Poza tym wiemy, że przy odrobinie szczęścia możemy skakać jeszcze lepiej i dalej - mówił Stefan Hula.
W piątek każdy z podopiecznych Łukasza Kruczka oddał tylko jeden skok, gdyż zgodnie z decyzją szkoleniowca w treningu Polacy - z wyjątkiem Adama Małysza - nie wystąpili.- Zapadła decyzja, że ten jeden skok odpuścimy. Wcześniej nie mieliśmy bowiem żadnych wpadek, wszystkie skoki były. Nie było więc żadnych powodów do niepokoju. Nie wynikało to też z faktu, że jesteśmy jakoś zmęczeni, choć mnie akurat nogi trochę bolą, ale to nie problem - podkreślił skoczek ze Szczyrku, który podobnie, jak koledzy z drużyny jest pozytywnie nastawionym przed olimpijską rywalizacją.
- To chyba dobrze, że wychyliłem się i skoczyłem dalej od kolegów z drużyny. Nie trzymałem poziomu - żartował Kamil Stoch. Dobrego nastroju nie zepsuł mu nawet drobny błąd popełniony przy lądowaniu. - Troszeczkę źle do tego lądowania podszedłem. Wiem jednak, że w czasie konkursu trzeba będzie mocno skupić się na tym elemencie, bowiem może on mieć kluczowe znaczenie - podkreślił Stoch, który stwierdził, że piątkowa pogoda to dla niego ta właśnie idealna do rywalizacji o najwyższe cele.
ST/ASInfo/olimpijski.pl
- Wolfgang Steiert zrezygnował
- VANCOUVER Z KRAKOWA (10)
- Wojciech Fortuna: Małysz da emerytury kolegom?
- Dwanaście drużyn skacze po medale
- Schlierenzauer: Chciałem powalczyć o więcej
- VANCOUVER Z KRAKOWA (8)
- VANCOUVER: 38-latek wygrał kwalifikacje skoczków
- Alfabet według Krzysztofa Miętusa
- Kruczek: Na igrzyskach zdarzają się niespodzianki
- Gregor Schlierenzauer: Kamień spadł mi z serca
- PROGRAM IO - SKOKI NARCIARSKIE
więcej wiadomości >>>