Bardzo dramatyczny i pełen emocji był finałowy mecz curlingowy. Szwedki prowadziły na półmetku z Kanadyjkami 4-2, by oddać inicjatywę rywalkom. Drużyna gospodarzy igrzysk prowadziła 6-4 i była o jeden precyzyjny ślizg od wygranej. Skandynawki, dowodzone przez 43-letnią Anette Norberg, miały nerwy ze stali i wyrównały! A w dogrywce zwyciężyły!

Kapitan drużyny "Klonowego Liścia", 43-letnia Cheryl Bernard, grała fantastyczny turniej, ale w dwóch ostatnich "endach" nie wyszły jej ślizgi.

Szwedki obroniły tytuł mistrzyń olimpijskich. Ze składu z Turynu sprzed 4 lat w Vancouver wystąpiły Anette Norberg, Eva Lund i Cathrine Lindahl. To jedyne w historii curlingu dwukrotne złote medalistki igrzysk.

Brąz zdobyły Chinki, aktualne mistrzynie świata. Ich trenerem jest Kanadyjczyk Dan Rafael.

Mecz o złoto:
Szwecja - Kanada 7-6
SZWECJA: Anette Norberg (43 lata, 78% skuteczności w finale), Eva Lund (38 lat, 78%), Cathrine Lindahl (40 lat, 77%), Anna Le Moine (36 lat, 90%), Kajsa Bergstroem (29 lat).
KANADA: Cheryl Bernard (43 lata, 82% skuteczności w finale), Susan O'Connor (32 lata, 80%), Carolyn Darbyshire (46 lat, 84%), Cori Bartel (38 lat, 89%), Kristie Moore (30 lat).

Mecz o brąz:
Chiny - Szwajcaria 12-6
CHINY: Wang Bingyu (25 lat), Liu Yin (28), Yue Qingshuang (24), Zhou Yan (27), Liu Jinli (20).
SZWAJCARIA: Mirjam Ott (38 lat), Carmen Schaefer (29), Carmen Kueng (32), Janine Greiner (29), Irene Schori (26).

CURLING, kobiety:

1. Szwecja
2. Kanada
3. Chiny
4. Szwajcaria
5. Dania
6. Niemcy
7. W. Brytania
8. Japonia
9. Rosja
10. USA

rst