Zgodnie z przewidywaniami oba rzeszowskie zespoły wygrały swoje pojedynki i to bez straty seta.

Fenix Leżajsk - AKS Resovia I  Rzeszów 0-3 (20-25, 17-25, 18-25)

Sędziowali: Damian Lig i Łukasz Wawrzaszek. Widzów 60.
FENIX: J.Zygmunt, Baran, Trębacz, Bosak, Franus, P.Zygmunt, Sierżęga (libero) oraz Tuptoński.
RESOVIA I: Skarbowski, Kazała, Peszko, M.Świst, Talarkowski, Płonka, Głód (libero) oraz Bryliński, Wiśniowski, Falandysz.

W ekipie Resovii I prym wiódł Marek Talarkowski. Perfekcyjny w bloku  oraz ataku. Po drugiej stronie siatki do gustu mogła przypaść gra rozgrywającego Jakuba Zygmunta. Nie miał on jednak odpowiedniego wsparcia ze strony pozostałych partnerów dlatego też gospodarze nie ugrali seta.

AKS Resovia II Rzeszów - Sokół Strzyżów 3-0 (25-21, 25-22, 25-18)

Sędziowali: Jerzy Stachnik Ostrów i Łukasz Lemiech Rzeszów. Widzów 50.
RESOVIA II: Nieckarz, Kosiek, P. Świst, Kalandyk, Madej, Rejowski, Woś (libero) oraz Durski, Diabou.
SOKÓŁ: Marczak, Krzysiak, Ruszała, Kaniewski, Litak, Babula, Matłosz (libero) oraz Midura, Rędziniak, Moskwa.

Także najmniejszych problemów ze zdobyciem kompletu punktów nie mieli podopieczni Artura Łozy. Michał Rejowski popisywał się świetną zagrywką, był  także skuteczny w ataku. Strzyżowianie mocno starali się popsuć szyki faworytom, ale w miarę upływu czasu ich impet systematycznie wygasał.