Coraz wyraźniej klaruje się sytuacja w tabeli kadetów. Po zakończeniu rundy zasadniczej odbędzie się turniej trzech najlepszych zespołów rozgrywek i MOSiRu Jasło (w przypadku jeśli MOSiR nie zajmie miejsca w trójce). Wyłoni on trio, które będzie reprezentować Podkarpacie na arenie ogólnopolskiej.

Resovia Rzeszów I - Resovia Rzeszów II 3-0 (25-16, 25-16, 25-15)

RESOVIA I: Durski, Świst, Kalandyk, Diabou, Madej, Nieckarz, Boho (libero) oraz Gosztyła.
RESOVIA II: Zięba, Twaróg, Kozdroń, Kędzierski, Filip, Pałka, Krajniewski (libero) oraz Świtalski, Pępek, Baran.

- Wyższość starszych chłopaków z pierwszego zespołu nie podlegała dyskusji - mówił po meczu Grzegorz Wisz, opiekun drugiej Resovii. Kluczem do zwycięstwa "gospodarzy" była silna i powtarzalna zagrywka szczególnie w końcówkach poszczególnych setów.

Mansard Sanok - Feniks Leżajsk 3-1 (18-25, 25-23, 25-22, 25-22)

MANSARD: Zoszak, Gratkowski, Chytła, Błaszczak, Zmarz, Jezior, Izdebski (libero).
FENIKS: Trojan, Szlajnda, Sadlej, J. Zygmunt, D. Zygmunt, Bałut, Dąbek (libero) oraz Hanus, Kosior, Pajączek.

Kłopoty z rozgrywającymi nie przeszkodziły sanoczanom w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Grą zespołu kierował młodzik - Adam Zoszak, ale ze swojego zadania wywiązał się dobrze. Tylko w pierwszym secie gospodarze mieli problemy ze zgraniem, ale w kolejnych partiach było już tylko lepiej. Drugą odsłonę podopieczni Wiesława Semeniuka zaczęli od prowadzenia 8-0, ale tylko na własne życzenie doprowadzili do nerwowej końcówki. Opiekun gospodarzy najbardziej zadowolony był jednak z postawy swoich zawodników w ostatnim secie. - Przegrywaliśmy 17-22, ale zdołaliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Skutecznie zagraliśmy blokiem i to zaowocowało wygraną w całym spotkaniu - cieszył się trener Mansardu.

Dwójka Kuźnia Stalowa Wola - MOSiR Jasło 0-3 (20-25, 23-25, 18-25)

DWÓJKA: Pierwocha, Muter, Róg, Krupa, Orga, Hołobut, Węgliński (libero).

MOSiR: Zima, Jamróg, Pawlik, Hołodniak, Myśliwiec, Waśko oraz Półchłopek, Dryja.