Wygrywały faworytki. Jednak najwięcej radości było w Łańcucie. Podopieczne Bożeny Cwynar, wygrały drugi mecz. Warto cierpliwie pracować od podstaw. Czas najwyższy aby miasto także zainteresowało się losem drużyn MKS-u. Tak niewiele potrzeba aby ucieszyć młodzież. Skoro są środki na zagraniczne eskapady dla miejscowych rajców to może uda się i wygospodarować je dla entuzjastów sportu.

Karpaty Krosno -  UKS MOSiR Jasło 3-0 (25-23, 25-22, 25-19)

Sędziowali:Adam Dmitrzak i Jakub Barć obaj z Sanoka. Widzów 30.
KARPATY: Kielar, Szałankiewicz, Nawrocka, Wąchała, Zając, Piróg, Nycz (libero) oraz Witkoś, Lorenc.
MOSiR: Wantuch, Midura, Szustkiewicz, Bławat, Martowicz, Michalec, Gomułka (libero) oraz Mikuś.
Bardzo zacięte dwa pierwsze sety. W decydujących momentach na rozegraniu nie myliła się Aleksandra Witkoś, dzięki czemu krośnianki były górą. W trzeciej odsłonie  gospodynie były już nieceo lepsze zwłaszcza w ataku kończącym dzięki czemu pozbawiły siatkarki MOSiR-u złudzeń co do przedłużenia czasu gry.

MKS Łańcut - Patria Sędziszów 3-1 ( 16-25, 25-16, 26-24, 25-20)

Sędziowali: Damian Lic i Grzegorz Babiarz obaj z Rakszawy. Widzów 30.
MKS: Szmuc, Inglot, Piekarz, Hejnosz, Zadęcka, Śliż, Morelowska (libero) oraz Puchała, Frączek.
PATRIA: Flis Kruk, Darłak, Bąk, Ochał, Pieprzak, Ożóg (libero) oraz Chmura, Mich, Peszek.
W pierwszej odsłonie zespół Patrii zagrał świetnie w ataku. Potem role się odwróciły. Decydująca była trzecia odsłona. W niej przyjezdne prowadziły 19-15. Kiedy dokładnie zaczęła rozgrywać Edyta Szmuc, a w ataku nie myliła się Karolina Piekarz, gospodynie odrobiły straty. W czwartej partii dominował już tylko MKS.

PBS Bank Sanoczanka Sanok - UKS Tęcza Żołynia 3-0 (25-14, 25-13, 25-8)

Sędziowali: Michał Pasterz i  Grzegorz Janusz obaj z Jasła. Widzów 25.
SANOCZANKA: Drabik, Czapla, J. Florczak, M. Adamska, Adamiak, Radwańska, E. Florczak (libero) oraz Śmietana, K. Adamska.
TĘCZA: Kulka, Szkodzińska, Suszek, Mach, Poterek, Nicpoń, Kochman (libero) oraz Stopyra, Leja, Kątnik.
Wynik sam mówi za siebie. Sanoczanki dysponowały świetną zagrywką. Odrzucone od siatki rywalki były bezradne zaóowno na przyjęciu jak i ataku.