Krakowski zespół na pewno zagra w finale play-off w II lidze siatkarzy, a to dlatego, że w półfinałowej parze zmierzą się AZS Politechnika Krakowska i Wanda Instal Kraków. Politechnika zajęła 2., a Wanda 3. miejsce po sezonie zasadniczym. Zapowiadającą się fascynująco walkę mają zacząć 13 lutego, ale nie wiadomo czy terminu nie zmieni ...wesele.

Rafako Racibórz - Wanda Instal Kraków 1-3  1-3 (22-25, 20-25, 25-21, 21-25)

WANDA: Poprawa, Blachura, Rutkowski, Soroka, Pić, Orman,  Mrozowski (libero) oraz Powowarczyk, Siewiorek.

Politechnika awansem rozegrała swój mecz ostatniej kolejki i po środowym zwycięstwie 3-0 w Skarżysku-Kamiennej zapewniła sobie 2. miejsce w tabeli. Wanda musiała  dziś wygrać z Rafako w Raciborzu i to najlepiej 3-0 lub 3-1, by także zapewnić sobie miejsce w czwórce. I plan podopieczni Grzegorza Silczuka wykonali. - Ale trochę nerwów było, zwłaszcza w IV secie. Rafako grało już na całkowitym ludzie, a my jednak  trochę spięci. Tym bardziej, że długo nie znaliśmy wyniku z Będzina, a on też był ważny dla naszego losu.  W czwartym secie gospodarze prowadzili  2,3 punktami, ale odrobiliśmy to blokiem i wygraliśmy w czterech setach - mówi Grzegorz Silczuk.

Teraz krakowskie zespoły staną naprzeciw siebie w fazie play-off rozgrywek. Gra się w niej do trzech zwycięstw. - Dla Krakowa to chyba dobrze, że na siebie trafiliśmy. Trybuny powinny być pełne, emocje gwarantowane, no i jeden zespół na pewno awansuje do finału play-off - ocenia trener Wandy.

Pierwsze mecze zaplanowano na 13-14 lutego w hali Politechniki przy ul. Kamiennej, ale nie wiadomo, czy Wanda nie zwróci się o ich przełożenie, bo w tym terminie ma w drużynie wesele. Stan cywilny zmienia Rafał Poprawa, a że w obu drużynach ma przyjaciół, obie mogą być zainteresowane przełożeniem spotkań.

W sezonie zasadniczym Wanda i Politechnika podzieliły się zwycięstwami, co ciekawe wygrywając na parkietach przeciwników.

W drugiej parze półfinałowej zmierzą się MOS Będzin i Karpaty Krosno, które awans zapewniły sobie pokonując w ostatniej kolejce Górnika Siemianowice Śląskie. Krośnianie zebrali w fazie zasadniczej tyle samo punktów co Wanda (36), ale ustąpiły jej gorszym bilansem setów.