Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > II liga kobiet
Niespodzianka w Tarnobrzegu: Siarka pokonała faworyta2010-02-28 11:00:00

Niespodzianka w półfinale play-off w II lidze siatkarek. Siarka Anser Tarnobrzeg na swoim parkiecie wyrównała stan rywalizacji z faworytem rozgrywek - AZS -em Skawa UEK Kraków, wygrywając drugi (a faktycznie trzeci...) mecz 3-2.


Siarka Anser Tarnobrzeg – AZS Skawa Uniwersytet Ekonomiczny Kraków 3-2 (25-20, 15-25, 25-14, 17-25, 15-8)

Siarka: Jabłońska-Żak, Jabłońska, Ryznar, Mokrzycka, Pusz, Mysiak, Peret (libero) oraz Chorzępa, Szubart, Surowiec, Wacławczyk,
AZS: Kuskowska, Żochowska, Hawryła, Jagodzińska, Hatala, Surma, Targosz (libero) oraz Jaroszewicz, Kowalik, Sarlej, Szymska, Biernatek

Po anulowanym meczu nr 2 „Ekonomistki” udały się do Tarnobrzega na dwa kolejne spotkania. Kibice zgromadzeni w hali Siarki obejrzeli w sobotę bardzo sinusoidalną grę obu ekip. Lepsza okazała się ostatecznie Siarka Tarnobrzeg wygrywając 3-2 i wyrównując stan rywalizacji na 1-1.

Pierwszy set lepiej zaczęły krakowianki. Po bloku na Monice Pusz objęły prowadzenie 5-3. Siarka wyrównała na 9-9, a po autowym ataku Skawy było 10-9. Choć gra obfitowała w błędy, to były one popełniane przez obie strony i nikt nie mógł uzyskać większej przewagi. Po bloku gospodyń było 16-13, lecz już kilka minut później akademiczki wyrównały po ataku z krótkiej Magdaleny Hawryły (17-17). W decydującą fazę seta AZS zepsuł trzy kolejne zagrywki. Za trzecim razem się to zemściło, gdyż cztery kolejne akcje padły łupem Siarki i set był praktycznie rozstrzygnięty.

W przerwie trener Tomasz Klocek udzielił ostrej reprymendy swojemu zespołowi, co natychmiast poskutkowało. Od samego początku Skawa grała dobrze w ataku i aktywnie w obronie. Po ataku po bloku Magdy Jagodzińskiej krakowianki prowadziły 5-0. Różnica ta urosła szybko do 7 „oczek” (12-5). Wyglądało na to, że „Ekonomistki” złapały swój rytm gry. Wygrały pewnie set do 15 po punktowym bloku Karoliny Surmy.

Nic bardziej mylnego... Trzeci set zaczął się od prowadzenia Siarki 6-1. Nadzieję na złapanie kontaktu dała punktowa zagrywka Sandry Biernatek (8-5). Siarka była jednak o wiele lepiej skoncentrowana w tej części i popełniała zdecydowanie mniej błędów, czego nie można było powiedzieć o krakowiankach. As serwisowy Jolanty Jabłońskiej ponownie dał bezpieczną przewagę jej zespołowi (14-8). Trzecią partię wygrała Siarka i ponownie prowadziła w meczu.

Gospodynie poszły za ciosem w czwartym secie. Po błędzie dotknięcia siatki przy autowym ataku Siarki oraz błędzie w przyjęciu na tablicy widniał rezultat 10-5. Wtedy ciężar gry wzięła na siebie Sandra Biernatek. Jej ataki z lewego skrzydła były bardzo skuteczne, zatem Iwona Kuskowska nie szukała innych rozwiązań i posyłała piłki do kapitan drużyny. Doszło do wyrównania  na 11-11. Potem Kinga Hatala zdobyła punkt blokiem, ponownie skutecznie zaatakowała Sandra Biernatek i Jolanta Jabłońska zbiła piłkę na aut (17-12). To przesądziło o wygranej „Ekonomistek”. Seta zakończyła Magda Jagodzińska atakiem z lewego skrzydła.


Początek tie-breaka ponownie dla Siarki (3-1), potem remis 7-7, a po nim przestój krakowianek zgubny w skutkach, bo Siarka  wyszła na prowadzenia 13-7 i zaraz świetowała wygraną.

W niedzielę trzeci mecz w tej parze (właściwie czwarty, bo wynik jednego anulowano), wiadomo już , że bez względu na wynik rywalizacja przeniesie się do Krakowa (3.03 i ew. 4.03).

azsskawauek.pl/ST




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty