Pewnym zwycięstwem 3-0 nad Siarką Tarnobrzeg siatkarki AZS Skawy UEK Kraków potwierdziły, że są głównymi faworytkami play-off w grupie IV II ligi. Niewykluczone, że  w finale spotkają się dwa krakowskie zespoły.

AZS Skawa UEK Kraków - Siarka Tarnobrzeg 3-0  (25-15, 25-20, 25-21)

AZS Skawa UEK: Kuskowska, Hatala, Surma, Jagodzińska, Żochowska, Jaroszewicz.,Targosz (libero)  oraz Hawryła, Szymska, Kowalik, Biernatek .
Siarka: Mokrzycka, Pusz, Wacławczyk, Jabłońska-Żak, Jabłońska, Ryznar, Peret (libero) oraz Chorzępa, Mysiak, Surowiec.

Pierwszy punkt meczu krakowianki zdobyły udanym zagraniem w bloku Surma-Kuskowska. Przewaga punktowa akademiczek systematycznie się powiększała, by po atomowym ataku po prostej Jagodzińskiej dojśc do stanu 12-5. Na rozegraniu dobrze radziła sobie Kuskowska, udanymi zagraniami umożliwiała zdobywanie koleżankom kolejnych punktów.
Siatkarki Siarki próbowały różnych wariantów rozegrania i choć nie zawsze były one efektywne, to czasem się udwało zaskoczyć faworytki, jak przy wtedy, gdy  Jabłońska świetną kiwką doprowadziła do wyniku 18-14. Pierwszy set atakiem z pierwszej piłki zakończyła Surma.
Przerwa podziałała na tarnobrzeżanki mobilizująco i po niezwykle mocnym ataku po prostej punkt zdobyła Jabłońska, a na tablicy było 2-4. Krakowianki odpowiadały rywalkom punktem na punkt, by po bloku Kuskowska-Surma wyjść na prowadzenie 7-6. Siatkarki Siarki ponownie odskoczyły na 7-11, gdy atak AZS-u powstrzymały blokiem Mokrzycka-Mysiak. Wymiana ciosów trwała w najlepsze, doprowadziło to do stanu 15-15 po autowym ataku Siarki. Na boisku pojawiła się Sandra Biernatek i wydatnie pomogła przełamać się ekonomistkom, gdy w pojedynczym bloku zatrzymała atak rywalek, co dało 20-17.
W ekipie z Tarnobrzega bardzo dobrze grała Jabłońska, która kolejnym udanym atakiem ze skrzydła zdobyła punkt na 21-18. Ale jej dobra postawa nie wystarczyła, drugi set asem serwisowym zakończyła Biernatek.
Trzeci set ponownie zaczął się od prowadzenia podopiecznych trenera Dróbkowskiego, gdy punkt blokiem zdobyły Ryznar-Jabłońska. Po kolejnym udanym bloku tym razem pary Mokrzycka-Pusz wyszły na prowadzenie 4-1. Ekonomistki zareagowały błyskawicznie i po bloku Jagodzińskiej z Surmą tablica wyników wyświetlała rezultat 5-5. Gdy potem siatkarki Skawy UEK wyszły na prowadzebnie, nie oddały już do końca meczu. Ekonomistki doskonale grały w defensywie – szczelny blok tworzyły Hatala i Surma. Ostatni punkt meczu atakiem z obejścia zdobyła Surma.
W niedzielę o godz. 11 rewanż w hali Uniwersytetu Ekonomicznego przy. ul Rakowickiej. W drugiej parze półfinałowej Wisła AGH Kraków prowadzi już 2-0 z Karpatami Krosno. Bardzo możliwe, że finał będzie  krakowski.

MAKI