Siatkarki AZS-u Skawy UEK pewne już 1. miejsca po rundzie zasadniczej II ligi nie zamierzały wcale zwolnić tempa i odpocząć w ostatnim meczu sezonu. Pewnie pokonały w nim Siarkę Tarnobrzeg.

AZS Skawa UEK Kraków - Anser Siarka Tarnobrzeg 3-0  (25-16, 25-18, 25-16)

AZS Skawa: Kuskowska, Surma, Hatala, Szymska, Hawryła, Żochowska, Targosz (libero) oraz Kowalik, Jagodzińska.

Siarka: Mysiak, Mokrzycka, Pusz, Ryznar, Jabłońska-Żak, Jabłońska, Peret libero)  oraz Chorzępa, Szubart, Surowiec, Wacławczyk.

Krakowianki  przedłużyły serię wygranych z rzędu do imponującej liczby 10! Na zakończenie sezonu zasadniczego nie dały żadnych szans Siarce i odprawiły ją bez straty seta. Grały z rozmachem, skutecznie atakowały, a do tego bardzo dobrze grały w bloku. Siatkarki z Tarnobrzega przyjechały chyba do Krakowa bez wiary w końcowy sukces, nie potrafiły się przeciwstawić ekonomistkom w żadnym aspekcie siatkarskiego rzemiosła, co przyniosło wyjątkowo jednostronne widowisko.

W I secie podopieczne trenera Tomasza Klocka konsekwentnie punktowały, by prowadzić 14-8 po mocnym ataku z lewego skrzydła Magdy Żochowskiej. Siatkarki AZS-u dołożyły kilka kolejnych punktów efektownie grając w bloku i punktując atakiem zarówno ze skrzydła jak i ze środka. Przy stanie 24-16 skutecznym atakiem z obejścia set zakończyła Karolina Surma.

W II secie tarnobrzeżanki dotrzymywały kroku rozpędzonym ekonomistkom tylko do stanu 6-5, kilkoma świetnymi atakami ze skrzydła popisała się Pusz. Było to jednak wszystko na co pozwoliły przyjezdnym w II secie akademiczki z Krakowa. Prym wiodła Magda Hawryła – zdobyła kilka punktów zabójczo skutecznym i dopracowanym w szczegółach atakiem z obejścia, kolejne punkty dołożyła wespół z Magdą Jagodzińską szczelnym blokiem i zrobiło się 16-10 dla siatkarek AZS-u Skawy. Trener Siarki wziął drugi czas, dokonał kilku roszad w składzie, co przyniosło chwilowy efekt, ponieważ siatkarki z Tarnobrzega odrobiły kilka punktów. Szybko zareagował trener ekonomistek który wziął czas i przywołał do porządku zbytnio rozluźnione krakowianki. Drugi set zakończył się niewymuszonym błędem Siarki.

Trzeci set siatkarki Skawy rozpoczęły źle – nie potrafiły wykończyć ataku, w ich poczynania wkradła się nerwowość, mnożyły się błędy co doprowadziło do stanu 3-7. Przełamanie nastąpiło po udanym ataku Jagodzińskiej z prawego skrzydła. Następny punkt zdobyła Żochowska. Po dwóch kolejnych blokach Surmy i Jagodzińskiej ekonomistki doprowadziły do remisu. Koncertowo grała Surma, punktując zarówno atakiem jak i blokiem. Swoją cegiełkę do końcowego sukcesu dołożyła też Kinga Hatala widowiskowo kończąc ataki ze skrzydła i krakowianki uciekły rywalkom na 22-14. Prowadzenia już nie oddały do końca meczu i choć siatkarki z Tarnobrzega obroniły dwie piłki meczowe, to trzeciej już nie dały rady, a ostatni punkt w meczu zdobyła Surma.

Siatkarki AZS-u Skawy UEK tym zwycięstwem udowodniły, że w przekroju sezonu zasadniczego były najlepszym zespołem, a konfrontację w play-off zaczną z dużą przewagą psychologiczną, bo ich pierwszymi przeciwniczkami będą … siatkarki Siarki.

Tomasz Makowski