Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > II liga kobiet
"Sto lat" i zwycięstwo dla wiernego kibica2009-11-27 19:31:00 MAS

Pewne zwycięstwo 3-0 nad Tomasovią odniosły w meczu rozpoczynającym 11. kolejkę II ligi siatkarki AZS-u Skawy UEK Kraków. -  Udowodniłyśmy w tym meczu , że jesteśmy już bardziej zgrane. Gramy w tej rundzie lepiej niż w poprzedniej - cieszyła się po meczu bardzo skuteczna dziś Magda Jarosińska. Ekonomistki zwycięstwem sprawiły prezent pewnemu wyjątkowo wiernemu kibicowi, po meczu odśpiewały mu "Sto lat" i wręczyły prezent.


 

 


AZS Skawa, siatkówka / fot. Jacek Kwiatkowski

 

AZS Skawa UEK - Tomasovia Tomaszów L. 3-0 (25-13, 25-17, 25-11)

AZS SKAWA: Kuskowska, Jaroszewicz, Surma, Jagodzińska, Biernatek, Żochowska, Targosz (libero) oraz Kowalik, Hatala, Hawryła.
TOMASOVIA: Bojko, Sikora, Gęśla, Głaz, Styrkowiec, Bębnik, Domańska (libero) oraz Jabłońska.

Zaledwie 57 minut trwał pojedynek krakowianek, nie dały Tomasovii żadnych szans. Przyjezdne miały ogromne problemy z odbiorem zagrywki, wiele akcji AZS-u kończyło się tak, że piłka po serwisie wracała na jego stronę i zaraz z przechodzącej atakowały stojące przy siatce zawodniczki. Prym w takim punktowaniu wiodła Magda Jagodzińska. Seriami trudnych zagrywek popisywała się i ona, i Sandra Biernatek, i Magda Żochowska, i Kinga Hatala. Krakowianki miały szansę wypróbować kilka nowych wariantów rozegrania akcji, a jeśli zdarzała się im chwila dekoncentracji, przy której rywalki, odrabiały straty, reagował na to trener Tomasz Klocek prosząc o czas. Po łatwo wygranym pierwszym secie, w drugim krakowianki prowadziły już 21-11, kiedy przy zagrywce Edyty Gęśli zdarzyło się im stracić kilka punktów z rzędu. Klocek wziął czas przy 23-17 i kolejne dwa punkty jego podopieczne zapisały na swoje konto.
Trzeciego seta krakowianki znów zaczęły gnębiąc rywalki zagrywką  wykonaniu Biernatek. Prowadziły 11-3, kiedy na chwilę obudziły się tomaszowianki, zrobiło się 13-8. Do tego dorobku przyjezdne dorzuciły później tylko trzy "oczka".

Tomasz Klocek, trener AZS-u Skawy komentował: - To było łatwe zwycięstwo, mimo tych chwil, gdy zdarzało się nam tracić kilka punktów z rzędu. Po zimnym prysznicu na Wiśle, a potem ciężkich meczach w Krośnie i Tarnobrzegu, dziewczyny już wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na chwile głębszego oddechu, muszą być cały czas skoncentrowane, więc nie grozi im rozkojarzenie po takiej wygranej. A takie momenty przestoju jak dziś zdarzają się najlepszym, wynika to z chwilowej dekoncentracji zespołu, jeśli za łatwo mu idzie, a czasami z tego, że przeciwnik ma okres lepszej gry. Staramy się już wychodzić na mecze jedną szóstką, chociaż dziewczyny z teoretycznie drugiej szóstki nadal mają szansę być w podstawowym składzie. Nie chcę im tych szans odbierać, bo na nie zasługują. Próbujemy nową koncepcję grania, która powinna być gotowa na play-offy. Chcemy grać szybką siatkówkę, kombinacyjną, opartą na współpracy skrzydłowych i środkowych, graniu tempowym, żeby mieć broń na przeciwników, którzy będą mieć dobry blok.


MAS
zespol.jpg
surma1.jpg
zochowska1.jpg
zochowska.jpg
jagodzinska1.jpg
hatala.jpg
tomasovia.jpg
biernatek.jpg
fanklub.jpg
fanclub1.jpg
prezent.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty