Podkarpaccy nowicjusze w II lidze znów mają pod górkę. W derbowym spotkaniu MOSiR Jasło uległ krośnieńskim Karpatom, zaś Patria Sędziszów Młp. przegrała z Tomasovią.

MOSiR Jasło – Karpaty Krosno 0-3 (16-25, 14-25, 14-25)

MOSIR: Kamińska, Lichoń-Szczytowicz, Maciejowska-Gunia, Nagadowska, Kosiba, Kutyła oraz Bury (libero) oraz Bajorek, Poliwka, Kowalczuk.
KARPATY: Kopeć, Solska, Warzocha, Machowska, Beda, Reptak, Wąż (libero) oraz Paluch, Bednarczyk, Marszałek.
Derbowy pojedynek potoczył się nie po myśli jasielskiego beniaminka. Może to świadomość stawki, a raczej charakteru meczu sprawiła że w ekipę MOSiR-u wstąpiła taka niemoc? Karpaty jak wytrawny bokser, wypunktowały rywala czyhając ja błędy. A tych gospodynie popełniły nadspodziewanie dużo, we wszystkich elementach gry.

(JCZ)

Patria Sędziszów Młp. – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0-3 (17-25, 16-25, 19-25)

PATRIA: Młocek, Baran, Pyrć, Chmura, Broszkiewicz, Hajduk, Wrona (ibero) oraz Zielińska, Chmiel, Ruszel.
Zespół tomasovii zaprezentował się najlepiej ze wszystkich ekip, które odwiedziły w tym sezonie Sędziszów Młp. Fatalne przyjęcie było gwoździem do trumny beniaminka. Nie wychodziło rozegranie, szwankował wobec tego i atak, a pomimo ambitnej gry na taśmie, miejscowe niewiele były w wstanie już wskórać.

(JCZ)