Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > II liga kobiet
Wisła AGH lepsza od Dalinu2010-11-13 18:35:00

Kolejne zwycięstwo w ligowych rozgrywkach zanotowały siatkarki Wisły AGH Kraków. Wiślaczki pewnie pokonały Dalin Myślenice 3-0. Świetnie zaprezentowała się wracająca do zespołu Wisły Paulina Stojek.


 

Wisła AGH- Dalin Myślenice 3-0 (25:16,25:23,25:20)

Wisła AGH: K. Janota, N. środa, A. Szady, A. Warchoł, S. Rusinek, P. Stojek oraz K.Tokarczyk(L), D. Popielska, A. Leszek
Dalin: Janiczak, Świerczyńska, Kowalik, Sarlej, Filipek, Szlachetka oraz Pietrzyk(L), Prośniak, Wojtan

Przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 3:1. Jednak udane bloki pary Środa i Szady pozwoliły odskoczyć na 3 punkty (7:4). Od wiślackiej ściany raz za razem odbijała się Aleksandra Janiczak. Skuteczna zagrywka Natalii Środy oraz atomowe zbicia Rusinek i  Klaudii Janoty sprawiły, że przewaga gospodyń urosła do 8 punktów(15:7).

 

Myśleniczanki popełniały błędy w komunikacji i seryjnie atakowały w aut. Dobre serwisy Świerczyńskiej tylko na chwilę przywróciły przyjezdnym nadzieję, na nawiązanie walki. Po ataku Warzechy było 20:11. Potem gra toczyła się punkt za punkt i po ataku Warchoł gospodynie wygrały tego seta do 16.

 

Drugą partię udanie zaczęły podopieczne Lesława Kędryny. Dzięki udanej zagrywce Szady oraz zbiciom Środy i Warzechy gospodynie objęły prowadzenie 6:1. W pierwszej części tego seta Dalin nie potrafił nawiązać walki z Wiślaczkami. Przyjezdne fatalnie przyjmowały i nie mogły się przebić przez szczelny blok Wisły AGH. Niemal wszystkie piłki rozgrywająca Dalinu kierowała do Moniki Szlachetki, która nie radziła sobie w ataku.  Nic więc dziwnego, że przewaga gospodyń wzrosła aż do 8 punktów  (19:11).  Potem jednak nastąpił przestój w grze siatkarek „Białej Gwiazdy”, które straciły 6 punktów z rzędu za sprawą zagrywki Janiczak i rezerwowej atakującej Prośniak.  Po emocjonującej końcówce ta partia padła ponownie łupem gospodyń 25:23.


Trzeci set świetnie rozpoczęły wiślaczki. Przyjezdne nie mogły znaleźć recepty na zagrywkę Szady. Po bloku trójki: Warchoł, Popielska, Rusinek zrobiło się 6:0. Myśleniczanki zabrały się do odrabiania strat i dzięki dobrej grze Szlachetki, Wojtan i Janiczak, zrobiło się tylko 12:10. Od tego momentu mecz był w miarę wyrównany, ale po skutecznym bloku to wiślaczki wyszły na prowadzenie 20:16. Końcówka meczu to błędy w polu zagrywki po obu stronach. Myśleniczanek nie było już stać na zryw i odwrócenie losów seta. Po zbiciu Środy ze zwycięstwa mogły cieszyć się gospodynie.


Warto też podkreślić świetną grę Pauliny Stojek, która wróciła do siatkówki i dziś imponowała w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Szczególnie ważne dla zespołu była jej dobra gra w przyjęciu zagrywki.
MG




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty