Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Vive Targi Kielce zdobywcą Pucharu Polski! W finałowym spotkaniu rozegranym w Lublinie kielczanie pokonali Zagłębie Lubin 38-27 (17-13) i obronili wywalczone przed rokiem trofeum. Zagłębie dzielnie stawiało czoła faworytom, ale w końcu musiało uznać wyższość mistrzów kraju. W szeregach zwycięskiej drużyny wyróżnić trzeba tercet Stojkovic-Knudsen-Jurasik, na który zawodnicy Zagłębia nie potrafili znaleźć recepty.
Wynik otworzył Rastko Stojković po kontrze wyprowadzonej dzięki szybkiemu podaniu golkipera Marcusa Cleverly’ego. Lubinianie odpowiedzieli skutecznym rzutem ze skrzydła Piotra Obrusiewicza. Z dobrej strony pokazał się Adam Malcher, dwukrotnie broniąc rzuty Kielczan. W 9 min, po ładnym wejściu Mariusza Jurasika z drugiej linii, było 5:3 dla Vive. Trzy minuty później prowadzenie Mistrzów Polski wzrosło do trzech goli (7:4) i trener Zagłębia Jerzy Szafraniec zareagował prosząc o czas. Zabieg okazał się skuteczny albowiem po wznowieniu gry Lubinianie zdobyli 3 bramki z rzędu (dwukrotnie trafił Paweł Adamczak) i w 15 minucie mieliśmy remis 7:7. W rewanżu trafienia zaliczyli Stojkovic i Knudsen, ale po chwili siłę swojego rzutu ponownie zademonstrował Adamczak i zrobiło się 9-8. W 20 min.
Vive ponownie wyszło na 3-bramkowe prowadzenie dzięki golom Stojkovica i Jurasika (11:8). Dziewiątą bramkę dla „miedziowych” zdobył rzutem z dystansu Piotr Obrusiewicz (11:9). Na boisku szalał jednak serbski obrotowy Vive, raz po raz dostając piękne podania do koła od swoich kolegów, zazwyczaj kończyło się to golem bądź faulem i rzutem karnym. Drugim motorem napędowym Kielczan był Mariusz Jurasik, który świetnie rozgrywał i kiedy zaistniała taka potrzeba wykańczał akcje. Skutkiem świetnej gry obu zawodników było prowadzenie ich ekipy 16-11 w 28 minucie. Zawodnicy Zagłębia zaczęli odważniej grać w ataku końcówce tej partii i dzięki temu udało im się do przerwy zmniejszyć starty do czterech bramek. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Vive 17-13.
Początek drugiej części to twarda gra w obronie obu drużyn. Pierwszą bramkę zdobył po 2 minutach Obrusiewicz, po rzucie karnym podyktowanym za faul na Bartłomieju Tomczaku, który chwilę wcześniej popisał się przebojowym wejściem. Na kolejnego gola czekaliśmy ponownie prawie dwie minuty i ponownie padł on po skutecznie wykonanym przez Obrusiewicza rzucie karnym (17-15 w 35 min.). Strzelecką niemoc Vive przełamał w końcu Hendrik Knudsen (18:15). Ten sam zawodnik dał znać o sobie w 36 min., kiedy to zdobył gola po widowiskowym rzucie z biodra. Lubinianie starali się nie tracić dystansu, wciąż nie potrafili jednak znaleźć recepty na Stojkovica. W 40 min. obrotowy wyprowadził Vive na prowadzenie 22-18. Dwie minuty później, po trafieniu Piotra Grabarczyka, Kielczanie prowadzili już 24:19. Po chwili Knudsen potężnie zaatakował z drugiej linii, w następnej akcji wykończył kontratak, by po chwili ponownie skutecznie rzucić z biodra i w 45 minucie było 27-19 dla Vive – trzy bramki z rzędu na koncie Duńczyka! W tym momencie ciężko już było dostrzec na twarzach zawodników Zagłębia wiarę w końcowy sukces.
W 51 min. lubinianie grali z przewagą dwóch zawodników, a mimo to Mariusz Jurasik zdołał przebić się przez ich obronę (31-22). Ostatnie minuty spotkania to spokojniejsza gra obydwu zespołów, które najwyraźniej czuły iż kwestia zwycięstwa jest już rozstrzygnięta. Dwa szybkie kontrataki wykończył Patryk Kuchczyński i w 56 min. na tablicy świetlnej widniał rezultat 35:24. Rozprężenie obu ekip miało zresztą wyraźny wpływ na końcowy, wysoki wynik. Vive Targi Kielce pokonało Zagłębie Lubin 38-27 i sięgnęło po Puchar Polski!
www.zprp.pl
MAS
- Proszowianie kibicowali Wencie i kupującemu lody malinowe Szmalowi
- Kielczanie z PGNiG Pucharem Polski
- 16. kolejka ekstraklasy piłkarzy ręcznych
- PGNiG Superliga mężczyzn (15. kolejka)
- Challenge Cup dla Sportingu, Kwidzyń nie dał rady
- EKSTRAKLASA MĘŻCZYZN: wyniki, tabela, terminarz
- PP: Vive i Zagłębie w finale
- Polska - Niemcy piłkarzy ręcznych w...Chicago
- Kielce - Lubin w finale?
- Liga Mistrzów: Vive ukarane przez Lwy
- PP: Kielczanie gromią
- Zapiszą się w historii? Stal gra z legendą
- Ostatni sprawdzian Vive
więcej wiadomości >>>