Tłoki Gorzyce - Słowianin Grębów 7-1 (3-0)

1-0 Świąder 8
2-0 Kapała 23
3-0 Kapała 25
3-1 Mierzwa 54
4-1 Świąder 64
5-1 Orliński 68
6-1 Piwowar 88
7-1 Kapica 90
Sędziował Mariusz Wojtak (Stalowa Wola). Żółte kartki: Kapica, Czerwonka - Dul, Lasota, Warchoł. Widzów 200.
TŁOKI: Paź - Piasecki, Czerwonka, Rychel, Winiarski - Świąder (85 Piwowar), Orliński (76 Różycki), Kapała, Lichota (83 Zieliński) - Kapica, Tarnowski (80 Balmas).
SŁOWIANIN: Kochańczyk - Dul, Mierzwa, Socha, Warchoł - Bednarczyk (46 Sz. Rutyna), Zając, Muciek, Gałużny - Lasota, D. Rutyna.

Tłoki nie zwalniają tempa i odprawiły z kwitkiem kolejnego rywala. Tym razem z bagażem siedmiu goli z Gorzyc wyjechał Słowianin Grębów, który zaprezentował się z niezłej strony, ale na tak dysponowanych gospodarzy to nie wystarczyło. Najładniejszy z siedmiu goli był ten pierwszy: Świąder przymierzył z ok. 20 metrów i Kochańczyk był bez szans. Wynik ten budzi jeszcze większy szacunek, gdyż Tłoki wciąż grają bez pauzującego za czerwoną kartkę najlepszego strzelca Korzonka.

(PM)