Crasnovia Krasne - Błażowianka Błażowa 2-1 (2-1)

0-1 P. Kruczek 27
1-1 Rozborski 36
2-1 Rozborski 44
Sędziował: Grzegorz Babula (Mielec). Żółte kartki: Kot - Drewniak, P. Kruczek, Początek. Widzów 300.
CRASNOVIA: Naróg - Drapała, Górak, Goleś, Korbecki (46 Gargała), Zieliński (65 Komisarz), Rozborski (70 Janik), Reiman, Stępień (46 Kot) - Baran, Szczepański.
BŁAŻOWIANKA: Jamrozik - Ostafiński, G. Chuchla (46 Początek), Brzek, A. Chuchla - Makara, Sopkowicz, Drewniak, P. Kruczek - M. Kruczek (60 Gwazdacz), W. Kruczek.
Dziesiąte zwycięstwo, to robi wrażenie. Pozostaje jedynie pytanie, komu jesienią uda się zastopować Crasnovię. W 27 minucie dobrze grający goście objęli prowadzenie. P. Kruczek przejął na środku piłkę, pociągnął do 25 metra i zaskoczył silnym strzałem Naroga. Wyrównał niezawodny Rozborski, wykańczając indywidualną akcję Reimana. Ten sam piłkarz ustalił wynik, tym razem finalizując akcję Barana. Gospodarze mogli wygrać wyżej, lecz Zielinski i Reiman trafiali piłką w poprzeczkę. W drugiej połowie goście atakowali, lecz dobrze zorganizowana obrona Crasnovii nie dopuściła do zmiany wyniku.
SJ