Piast Nowa Wieś – Stal II Rzeszów 4-4 (2-2)

1-0 Paszkowski 12
1-1 Szala 19
1-2 Jancarz 26
2-2 Smoleń 45
2-3 Szala 64
3-3 Paszkowski 80
4-3 Ożóg 90+2
4-4 M. Jędryas 90+3
Sędziował Marcin Leniart z Łańcuta. Zółte kartki: Kłeczek, Paszkowski, Sztandur, Cieśla – M. Jędryas, szala, Kutrzuba. Widzow 250.
PIAST: Antoniak – Drzał, Wilk (46 Skiba), Cieśla, Kłeczek – Gałusza, Grzesik (66 Ożóg), Sawicki (76 Migut) – Paszkowski, Werner (37 Sztandur), Smoleń.
STAL II: Ciupak – Kowal (46 Patryn), Gruszka (46 Kutrzuba), Śliwa, Konrad Hus –Szala (88 Bąba), D. Jędryas Grad - Jancarz (46 kasprzyk) – maca, M. Jędryas.

Grad bramek obejrzeli kibice beniaminka. Po trzech latach przerwy do Nowej Wsi ponownie zawitała piąta liga. Złośliwi twierdzili, że stalowcy w końcu doczekali się punktu. Jak na ironię oczywiście dotyczy to przynajmniej dotychczasowych fatalnych występów pierwszej drużyny Stali w drugiej lidze. Najwięcej braw zebrał Szala za uderzenie w 19 minucie, po którym piłka wylądowała w samym okienku. Już w doliczonym czasie gry Piast po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie, ale co z tego, skoro minutę później M. Jędryas plasowanym strzałem doprowadził do remisu.
SJ