Korona Rzeszów - Crasnovia Krasne 0-2 (0-0)

0-1 Drapała 72
0-2 Stępień 80
Sędziował Łukasz Strzępek z Rzeszowa. Żółte kartki:  Pietrasiewicz, Górak.
Widzów 300.
KORONA: Ciupak - Gubernat, Ferenc, Modliszewski, Brusik - Skupień, Rajzer,
Cieplik (75 Skubis), Grużul (80 Bazylak) - Wruszak, Rzeźnik (46 Pluta).
CRASNOVIA: Naróg - Drapała, Górak, D. Korbecki, Goleś - Kluz (74 Stępień),
Baran, Rozborski, Szczepański (65 Zieliński), Pietrasiewicz (83 Żyła)-
Komisarz.

Derby dal Crasnovii. Lider wciąż pozostaje niepokonany. Wprawdzie do końca
rozgrywek daleka jeszcze droga nie mniej jednak wiele wskazuje na to,że ten
stan rzeczy piłkarze Crasnovii  mogą  zachować do  ostatniej kolejki
ligowych rozgrywek. Pierwsza odsłona upłynęła pod znakiem wyrównanej gry.
Przemeblowana gruntownie Korona dzielnie stawiała opór Crasnovii. Tuż przed
przerwą technicznym strzałem popisał się Komisarz, lecz fantastyczny
refleks Ciupaka sprawił, że piłka nie wylądowała w jego bramce. Prowadzenie
goście objęli po dośrodkowaniu  Barana. Piłkę na głowę przejął Drapała i z
6 metrów skierował ją w górny róg bramki. Wynik ustalił Stępień po składnej
zespołowej akcji swojej drużyny.
MS