Krościenko Wyżne-Pustyny – Szarotka Uherce 0-0

Sędziował R. Kubit (Krosno). Żółte kartki: Lecek – Sadowski, Osiniak. Widzów 100.
KROŚCIENKO: Nowak – Lecek, Sz. Kwolek, Dubis, Sokołowski – Ostrowski (60 Żywiec), Nycz (70 L. Szelc), Gonet, G. Kwolek – Krauz, Szul (75 Jachyra).,
SZAROTKA: Homa – Wojtaszek, Kucharski, Kwaśnik, Gierula – Sadowski, Pałysz, Jakiel (57 Dyl), Pancerz (46 Osiniak) – Krajewski (70 Sowa), Klimek (60 Jaremczuk).

Mecz przeniesiony został do Dukli, rozegrany na sztucznej nawierzchni na tamtejszym obiekcie. Powodem takiej decyzji był fatalny stan murawy w Pustynach, podmokłej po długotrwałych opadach.

Tutaj piłkarze nie mogli już narzekać na warunki boiskowe, gra była szybka i nie brakowało sytuacji strzeleckich. Przewaga gospodarzy uwidaczniała się ich obecnością pod bramką rywala, jednak kibice nie obejrzeli tego, co przynosi punkty: goli. W I połowie świetne okazje dwukrotnie marnował Nycz, podobnie jak i G. Kwolek. Ten drugi tuż przed przerwą trafił z 18 metrów w słupek.

Przyjezdni próbowali szczęścia w strzałach z dystansu, lecz taka taktyka nie przynosiła powodzenia z uwagi na świetnie dysponowanego bramkarza gospodarzy. Po zmianie połówek na listę strzelców po stronie miejscowych wpisać się mogli m. in. Szul, Krauz oraz Ostrowski, jednakże Homa nie zamierzał być gorszy od swojego kolegi po fachu po drugiej stronie boiska i również zachował czyste konto.
JCZ