Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > V liga (Krosno)

Górnik Strachocina – Leśnik Baligród 2-0 (1-0)

1-0 Płoucha 25

2-0 Płoucha 89

Sędziował Krzysztof Wojnar (Krosno). Żółte kartki: Graboń, czerwona kartka: Graboń (druga żółta). Widzów 50.

GÓRNIK: Kwolek – Darski, Lechoszest, Hodyr, Koczera – Popowicz, Patronik, Piotrowski, Galant – Płoucha, Romarowicz.

LEŚNIK: Barbara – Graboń, Janków, Pomykała, Sadowski – R. Gembuś, M. Gembuś, Różycki, Lasek – Dutkiewicz, Sidor.

W pierwszej połowie spotkania zarysowała się lekka przewaga gospodarzy, miejscowi częściej gościli pod bramką Leśnika jednakże brakowało pomysłu na oszukanie Barbary. Grzechem była także skuteczność, a właściwie jej brak. Za przykład niech posłuży chociażby sytuacja z 15 min gry, kiedy to Płoucha uderzając głową z 3 metrów nie trafił do bramki. Za to zrehabilitował się jednak 10 minut później. Po centrze z rzutu wolnego dopadł do piłki na osiemnastym metrze i strzałem w samo okienko otworzył wynik. Po przerwie przyjezdni zaczęli mocniej naciskać, kilka kontr zapowiadało się groźnie aczkolwiek defensywa Górnika zadziała bez zarzutu i Kwolek nie miał tym samym wiele pracy. Skromna zaliczka nie zadowalała miejscowych. W 89 min obrońcom Leśnika uciekł Płoucha, strzelił kąśliwie z odległości 8 metrów. Bramkarz gości zdołał wprawdzie futbolówkę odbić w pole, ale przy dobitce był już bezradny.

JCZ

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty