Wisłoka Nowy Żmigród - Gamrat Czarni Jasło 1-2 (0-1)

0-1 Szalony 23
1-1 Semla 52
1-2 Bernacki 56

WISŁOKA: Suski - Szyndak, K. Klich, Kurczawa, Tarnawski - Semla, Pęcak, B. Klich (46 Krajkiewicz), Chopiak - Baran, Książkiewicz.
CZARNI: Kwiek - Dubiel, Bernacki, Grzesiak, Chrząszcz - Halz (67 Matysik), Warzocha (70 Kasprzyk), Dziobek, Munia (80 Kukowski) - Szalony, Żuraw (67 Majewski).

Czwarte z rzędu zwycięstwo odnieśli piłkarze z Jasła. Po trudnym, wyrównanym meczu wywieźli trzy punkty z Nowego Żmigrodu i awansowali na drugie miejsce w tabeli.

Przyjezdni od początku byli przeważającą stroną i szybko udokumentowali to bramką. Bardzo dobre, prostopadłe podanie Arkadiusza Dubiela pewnym, celnym strzałem wykończył Robert Szalony.

Wyrównanie padło po znakomitym strzale z rzutu wolnego autorstwa Andrzeja Semli. Była to pierwsza bramka, jaką piłkarze Czarnych stracili w tym sezonie. Pięknego uderzenia pomocnikowi Wisłoki pozazdrościł Dariusz Bernacki, który dosłownie kilka chwil później ponownie dał prowadzenie gościom. Do końca obie drużyny miały jeszcze sytuacje, ale żadnej z nich nie udało się już zamienić na bramkę.

Tomasz Pasternak