Cosmos Nowotaniec - Pamo-Plast Ustrzyki Dolne 2-0 (2-0)

1-0 Badowicz 23

2-0 Szatkowski 32

Sędziował Leszek Śnieżek (Iwonicz Zdrój). Żółte kartki: Ożóg, Kurzeja. Widzów 400.

COSMOS: Potok - Pawiak, Gazda, G. Adamski, Silarski - Badowicz, Majka, Laskowski, B. Adamski (90 Starego) - Biesiada, Szatkowski (75 R. Kozimor).

PAMO-PLAST: Kalinowski - Kurzeja, Chudzik, Dymkowski, Ożóg (60 Kołodziej) - Kumah-Doe, Łoch, Pęcak, Ruszała (80 Bihun) - Tarnolicki, Balasa.

Piłkarze Cosmosu nie przestają zadziwiać. Po bardzo dobrym meczu pokonali czołową drużynę ligi, wysyłając przy okazji wszystkim rywalom czytelny sygnał: powinniście się z nami liczyć.

Już w 2 minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, jednak Biesiada zbyt długo zwlekał ze strzałem. Jak się zachować w polu karnym pokazał stary wyga Badowicz. Po dośrodkowaniu Szatkowskiego były napastnik Stali Stalowa Wola i Stali Sanok popisał się efektowną "główką". Podwyższył jeszcze przed przerwą Szatkowski i był to gol, że palce lizać. Napastnik Cosmosu spokojnie ocenił sytuację i posłał piłkę w górny róg. Goście też nie próżnowali, ale ze skutecznością byli na bakier. Świetnych okazji nie wykorzystali Ruszała, Tarnolicki ani Balasa. Doskonale w bramce drużyny z Nowotańca spisywał się Potok. Dwa bądź trzy razy dopisało mu również szczęście. Cosmos w końcówce mógł się pokusić o trzeciego gola, jednak pędzącemu na bramkę gości Majce zabrakło sił, by oddać mocny strzał.

AL