Skołoszów - Czarni Oleszyce 1-1 (0-1)

0-1 Szydłowski 40
1-1 J. Sobejko 55
Sędziował Konrad Tomczyk (Jarosław). Żółte kartki: Buczkowski, Pacuła - Solarczyk. Widzów 100.

SKOŁOSZÓW: D. Buczkowski - Pacuła, Franków, M. Sobejko, Trojnar (76 Pomykała) - Samborski, K. Buczkowski (80 Badowicz), G. Sobejko (46 Mazurkiewicz), Andrejko (46 J. Sobejko) - Olech, Bach.
CZARNI: Świstak - Dawidowicz, Dworak, Dyś, Jabłoński - Kowal, Pytel, Solarczyk, Szydłowski - Urban, Żuk.

Zdecydowany faworyt niespodziewanie stracił dwa punkty w starciu z ostatnim w tabeli beniaminkiem.

- Biliśmy głową w mur - komentował boiskowe wydarzenia Czesław Muzyczka, kierownik drużyny Skołoszowa. Goście na prowadzenie wyszli po wzorowo wyprowadzonej kontrze, a potem cofnęli się do głębokiej defensywy. Gospodarzy stać było jedynie na doprowadzenie do wyrównania, bo do strzelenia większej ilości bramek zabrakło po prostu sportowego szczęścia.

(TC)