Kaskada Kamionka - Brzostowianka 2-0 (1-0)

1-0 Szalwa 7
2-0 Świątek 80
KASKADA: Marć - A. Ochab, Zięba, W. Borek, Rudny - M. Borek, Gniewek, D. Ochab (80 Furtak), Świątek - Szalwa, P. Świder.

BRZOSTOWIANKA: Mroczek - Wereszczyński, Staniszewski, M. Krajewski, Florek - Porębski (70 Szukała), Ryndak, Winiarski (65 Pezda), Czekaj - K. Krajewski, Kurcz.

- Stworzyliśmy mnóstwo okazji, powinniśmy wygrać wyżej, ale w sumie nie ma co narzekać, bo zdobyliśmy trzy punkty - opowiadał grający trener Kaskady Grzegorz Rudny. - Gospodarze wygrali zasłużenie, choć i my mieliśmy swoje szanse. Mam nadzieję, że w następnym spotkaniu zaczniemy trafiać do siatki - dodawał nowy opiekun Brzostowianki Krzysztof Nalepka.

TSZ