Bodzos Podgrodzie – Machowa 2-2 (2-2)

0-1 Kozioł 5
1-1 S. Nowak 7
1-2 Kozioł 20
2-2 S. Nowak 29
Sędziował Dariusz Łukaszewski z Dębicy, Żółte kartki: T. Zacharek – Kopyś. Widzów 100.
Podgrodzie: Mirus – Kramarz, T. Zacharek, Barnaś, Korzecki – S. Nowak, K. Zacharek, Pitak, K. Nowak - Rusin, Kieta (zmiany: Stelmach, Skóra, Kowalczyk, Kaput).
Machowa: Cierczek – Sujdak, Kopyś, Gawlik, Zabawa, Kutakowski, Zając, Tersak, Pluta, Kozioł, Tragarz (zmiany: Świerczek, Ziaja, Wawrzonek).

Poziom emocji był odwrotnie proporcjonalny do liczby kibiców, którzy w niedzielne przedpołudnie zasiedli na stadionie w Podgrodziu. Obie drużyny stoczyły zacięty pojedynek, na każdą bramkę gości, która dawała im prowadzenie, gospodarze potrafili skutecznie odpowiedzieć. Końcowy rezultat nie krzywdzi żadnej z ekip, choć to gospodarze mogą czuć niedosyt, bowiem zmarnowali kilka dogodnych sytuacji. W słupek trafił między innymi S. Nowak, który mógł skompletować hattricka. Drużyna Podgrodzia w zdecydowanej większości złożona jest z juniorów i inauguracyjny remis to dobry prognostyk na kolejne spotkania. W zgodnej opinii trenerów obu drużyn graczem meczu został bramkarz gospodarzy Mirus.
GR