Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
W drugim poniedziałkowym meczu grupy E piłkarskich mistrzostw świata w RPA reprezentacja Japonii pokonała 1-0 Kamerun. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił w 39. minucie Keisuke Honda.
W pierwszej połowie piłkarze obu drużyn nie stworzyli wielkiego widowiska, starając się przede wszystkim zabezpieczyć swoją bramkę przed atakami rywali. Po dość wyrównanym początku meczu z czasem przewagę zaczęli zyskiwać Japończycy, którzy szukali okazji do przełamania defensywy "Nieposkromionych Lwów". Ta sztuka udała im się w 39. minucie, kiedy z prawego skrzydła dośrodkował Matsui, a piłkę do bramki skierował Keisuke Honda.
Po przerwie do ataków ruszyli Kameruńczycy i już w 50. minucie stworzyli sobie stuprocentową okazję do pokonania Kawashimy. Samuel Eto'o minął trzech japońskich obrońców, wystawił piłkę do Choupo-Motingi, ale ten posłał piłkę nad poprzeczką. Przez większą część drugiej połowy podopieczni Paula Le Guena mieli wyraźną przewagę, jednak nie potrafili zaskoczyć japońskiej defensywy i ostatecznie przegrali 0:1.
Bohater meczu: Eiji Kawashima (Japonia)
Japoński golkiper nie dał się pokonać kameruńskim napastnikom, a w kilku sytuacjach wykazał się fenomenalnym refleksem.
Tak padła bramka:
1-0 Keisuke Honda 39
Matsui dośrodkował z prawego skrzydła, piłka minęła wszystkich obrońców Kamerunu i spadła pod nogi Hondy, który mimo rozpaczliwej interwencji Souleymanou umieścił ją w bramce.
Japonia - Kamerun 1-0 (1-0)
1-0 Honda 39
Sędziował: Olegario Benquerenca (Portugalia). Żółte kartki: Yuki Abe (Japonia) - Nicolas N'Koulou(Kamerun).
JAPONIA: Kawashima - Nagatomo, Tanaka, Nakazawa, Konno, Abe, Hasebe (88 Inamoto), Matsui (69 Okazaki), Okubo (81 Yano), Endo, Honda.
KAMERUN: Hamidou - N'Koulou, Mbia, Assou-Ekotto, Bassong, Matip (63 Emana), Webo, Enoh, Makoun (75 Geremi), Choupo-Moting (75 Idrissou), Eto'o.
ASInfo