Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Popisowa partia reprezentacji Niemiec w ćwierćfinale MŚ - rozbiła Argentynę aż 4-0! W trzeciej minucie Thomas Mueller zdobył głową bramkę, dającą Niemcom prowadzeniom i to był cios, który złamał argentyńskiego ducha. W 67 min Diego Maradona zadrżał po raz drugi - Miroslav Klose podwyższył na 2-0, a to nie był koniec koncertu Niemców.
Niemcy - Argentyna 4-0 (1-0)
1-0 Mueller
2-0 Klose 67
3-0 Friedrich 74
4-0 Klose 89
Sędziował Ravshan Irmatov (Uzbekistan). Żółte kartki: Otamendi - Mueller.
NIEMCY: Neuer - Lahm, Friedrich, Mertesacker, J. Boateng (72 Jansen) - Khedira (78 Kroos), Schweinsteiger, Mueller (84 Trochowski), Ozil - Podolski, Klose.
ARGENTYNA: Romero - Otamendi (70 Pastore), Demichelis, Burdisso, Heinze - Rodriguez,
Mascherano, Di Maria (76 Aguero), Tevez - Messi, Higuain.
'
Cios zadany przez Niemców w trzeciej minucie miał na Argentyńczyków druzgocący wpływ. Mueller lekkim muśnięciem piłki głową po rzucie wolnym wykonywanym przez Scheinsteigera posłał piłkę do siatki, nie zatrzymał jej bramkarz Argentyńczyków, choć czekał już z wysuniętymi rękami. Zdaje się, że wszystkiego się podopieczni Diego Maradony spodziewali, ale nie takiego obrotu spraw. Niemcy kontrolowali sytuację przez pierwsze pół godziny. A "Die Nationalelf" w 24. minucie mogli prowadzić już 2-0. Mueller łatwo minął kilku rywali i wbiegł w pole karne z prawej strony, odegrał do Klosego, ale ten uderzył nad poprzeczką. Potem nieśmiałe próby strzałów Argentyńczyków nie sprawiały kłopotów niemieckiemu bramkarzowi. Pierwszy celny strzał "Albicelestes" oddali dopiero w 36. minucie, jednak z uderzeniem Di Marii poradził sobie Manuel Neuer. Jedyny raz Argentyńczykom wydawało się, że oszukali obrońców Niemiec, bo trafili do bramki, ale z widocznego spalonego. Sędzia nie mógł uznać gola.
To co się stało w drugiej połowie, będzie największym koszmarem dla dumnej Argentyny i jej pewnego siebie trenera. Dwukrotnie Miroslav Klose i raz Arne Friedrich, przy wydatnej pomocy Lukasa Podolskiego i Thomasa Muellera, pogrążyli rywali. Zagrali znakomity mecz. Drugą połowę Argentyńczycy rozpoczęli wprawdzie od zdecydowanych ataków i już w 48. minucie bliski wyrównania był Di Maria, który fantastycznie uderzył lewą nogą, jednak minimalnie obok bramki Neuera. Z każdą kolejną minutą ataki zespołu z Ameryki Południowej nabierały tempa, ale to Niemcy strzelili bramkę. W 67. minucie fatalny błąd na prawej stronie popełnili argentyńscy obrońcy - z piłką przedarł się Podolski, który dokładnie podał do ustawionego w polu bramkowym Klosego, a ten z metra wpakował futbolówkę do siatki. Sześć minut później podopieczni Joachima Loewa prowadzili już 3:0. Schweinsteiger minął po lewej stronie kilku rywali i wyłożył piłkę Friedrichowi, a ten z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki. Po stracie trzeciej bramki Argentyńczycy stracili nadzieje na korzystny rezultat i na minutę przed końcem spotkania wykorzystał to Miroslav Klose, który po podaniu Mesuta Ozila uderzył obok bezradnego Sergio Romero, ustalając wynik meczu.
Bohater meczu: Miroslav Klose (Niemcy)
Napastnik Bayernu Monachium strzelił Argentynie dwie bramki, które znacząco przyczyniły się do awansu Niemców do półfinału mistrzostw świata.
Tak padły bramki:
0-1 Thomas Mueller 3
Z rzutu wolnego w pole karne piłkę dośrodkował Schweinsteiger, a Mueller uciekł rywalom i wpakował piłkę do siatki obok kompletnie zaskoczonego Romero.
0-2 Miroslav Klose 67
Fatalny błąd argentyńskiej defensywy na prawej stronie - z piłką przedarł się Podolski, który dokładnie podał do ustawionego w polu bramkowym Klose, a ten z metra wpakował futbolówkę do siatki.
0-3 Arne Friedrich 74
Schweinsteiger w prosty sposób wbiegł w pole karne, minął kilku rywali i wyłożył piłkę Friedrichowi. Romero bez szans.
0-4 Miroslav Klose 89
Ładna kontra Niemców. W sytuacji trzech na trzech Ozil przerzucił piłkę do Klose, który znów uderzył obok bezradnego Romero.
ST/ASInfo
- Anelka się tłumaczy z mundialu
- Casillas: Marzenia czasami się spełniają
- Bierhoff: Pomożemy
- Nie umie poradzić sobie z dziećmi, ale poprowadzi finał MŚ
- Lista sędziów na ostatnie cztery spotkania mundialu
- Hiszpania nie wykorzystała karnego, Paragwaj też, ale David Villa niezawodnie trafia!
- Wielkie Niemcy, Argentyna na kolanach!
- 1/4 finału: Brazylia przegrała z Holandią!
- Hiszpania ma Villę, więc ma i awans
- Koszmarny błąd sędziego z Urugwaju
- Ghana w ćwierćfinale, Clinton nie pomógł
- Suarez dał awans Urugwajczykom
- Niemcy osłabieni przed meczem z Anglią
- Niemcy osłabieni przeciwko z Anglii?
- MŚ 2010 w TV
więcej wiadomości >>>