Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Wspaniała passa Pcimianki

Pcimianka Pcim - Hejnał Krzyszkowice 4-0 (3-0)

1-0 Marek Marszalik 9
2-0 Tomasz Rojek 20 (karny)
3-0 Konrad Panuś 35
4-0 Jakub Burtan 80
PCIMIANKA: K. Muniak - Konik, Czepiel, Wiechniak, Wolski - Burtan, Rojek, Marszalik (65 M. Pandyra), Panuś - Kuboń, P. Muniak.
HEJNAŁ: Jurczak – Starowicz (40 Madej), Obłaza (75 Kraim), Raczek, Michalik – Górka, Niedźwiedź, Kołodziejczyk (85 Domanus), Ciaputa – Durlatka, K. Blecharczyk.

Pcimianka zaliczyła ósmy z rzędu mecz bez porażki, na tę wspaniałą passę składa się 6 zwycięstw i 2 remisy (bramki 18:1!). Ostatnie cztery spotkania to wyłącznie wygrane, bez straty gola, przy 13 strzelonych!

Z Hejnałem pcimianom zawsze ciężko się grało, spodziewano się więc ciężkiego i zaciętego meczu. Dopisali kibice, przybyło ok. 300-350 osób, co jak na V ligę jest frekwencją naprawdę bardzo dobrą (na inne stadiony przychodzi średnio po 50...).

Od początku Pcimianka ruszyła do ataku i już w 9. minucie wyszła na prowadzenie. Piłkę w polu karnym otrzymał Marek Marszalik, ładnie sobie ją przerzucił nad obrońcą i skierował do bramki tuż przy słupku. Kilka minut później po szybkiej akcji prawym skrzydłem nastąpiło dogranie wzdłuż bramki, a Burtan trafił do siatki, tyle że sędzia liniowy  dopatrzył się spalonego.

W 20. minucie obrońca gospodarzy sfaulował Burtana. Arbiter nie miał wątpliwości i zagwizdał rzut karny. Pewnym egzekutorem okazał się Tomasz Rojek i było 2-0.

Pcimianka była drużyną lepszą, ale Hejnał też miał okazje. Jeden strzał z 10 metrów ładnie obronił K. Muniak, a drugi - z 20 m - był niecelny.

W 35. minucie gospodarze przeprowadzili kolejną szybką akcję. Mocne, prostopadłe podanie dobrze grającego Burtana wykorzystał Konrad Panuś strzelając przy słupku. Po tym trafieniu Hejnał już nieco odpuścił, a Pcimianka "bawiła się" grając bardzo dużo krótkich podań. Również na trybunach trwała zabawa. Młodzi kibice z Pcimia zorganizowali ładną oprawę (kilkanaście flag, race świetlne, bębny) i wraz ze starszą częścią kibiców przez cały mecz głośno dopingowali swój klub.

Po przerwie miejscowi prowadząc 3-0 grali spokojnie. Hejnał natomiast ruszył odważniej, ale nie miał zbyt dużo okazji. Goście dwukrotnie groźnie strzelali z bliska, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Krzysztof Muniak. W 65. minucie powinno być 4-0, ale Kuboń strzelił z 10 m obok słupka. Niezłą szansę miał też Rojek, ale i on nie spudłował. Wiechniak z kolei z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę. Uderzenie Burtana obronił natomiast bramkarz. W 80. minucie w końcu udała się szybka kontra, gracze Pcimianki wyszli 3 na 1. Panuś ładnie wycofał do Rojka, ale ten trafił wprost w bramkarza. Piłka spadła jednak pod nogi Burtana, który pewnie skierował ją do pustej bramki.

Pcimianka kontynuuje piękną serię w meczach derbowych powiatu. To piąte zwycięstwo na pięć meczów z zespołami Myślenickiego. Przypomnijmy: najpierw z Rabą 6-1, później z Orłem i Sępem po 3-0, a następnie z Gościbią i Hejnałem po 4-0!

kspcimiankapcim.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty