Raba Dobczyce - Jordan Zakliczyn 1-0 (1-0)

1-0 Kabaja 25
Sędziował Sławomir Radwański (Kraków). Żółte kartki: Brytan, Mróz - Sikora, Cygan. Widzów 200.
RABA: Ruman - Brytan (41 Szlósarczyk), Godula, Latoń, Zborowski - Gorzkowski (61 Krawczyk), D. Piwowarczyk, Kabaja, Budyn (70 Wyroba), Mróz (82 Czarnota) - Hyży.
JORDAN: Blak - Gaca, Tomeczko, Ptasiński, Sikora - Kosałka, Jaśkowiec, Rozwadowski (69 Płachta), Cygan - Ślusarczyk (84 Matoga), Surówka( 53 Sz. Burkat).

Raba pokonała Jordan w meczu 2. kolejki krakowskiej klasy okręgowej. Było to zarazem spotkanie I rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Myślenice. Dzięki tej wygranej ekipa z Dobczyc zainkasowała trzy ligowe punkty oraz awansowała w rozgrywkach pucharowych.

Pierwsza groźniejsza sytuacja miała miejsce w 20. minucie. Po akcji Jaśkowca groźnie strzelał Ślusarczyk, ale niecelnie. Dwie minuty później futbolówka wybita przez golkipera Raby "przeszła" całą defensywę przyjezdnych i trafiła do Kabai, lecz ten z pierwszej piłki uderzył nad bramką. Już w kolejnej akcji zespół z Dobczyc zdobył gola. Z prawej strony dośrodkował Szczepan Hyży, bramkarz z Zakliczyna źle obliczył lot piłki, która po jego rękach trafiła do Kabai, a ten z 5-7 m wbił ją do bramki gości. W pierwszej połowie jedna i druga drużyna zbyt wielu sytuacji nie miały i do przerwy skromnie prowadzili podopieczni Zbigniewa Bojko.

Po zmianie stron goście już nie kalkulowali i zagrali va banque. Ich liczne starania o doprowadzenie do remisu na nic się zdały. Najbliżej wyrównania byli w 60. minucie, kiedy piłkę zmierzającą do bramki ofiarnym "szczupakiem" wybił Latoń. Następnie była jeszcze przymiarka Rozwadowskiego, ale i on nie znalazł recepty na Rumana. Raba, grając defensywnie, wyprowadzała sporą ilość kontr, lecz żadna nie zakończyła się golem i wynik ustalony w pierwszej połowie utrzymał się do końca.

rabadobczyce.futbolowo.pl