Wróblowianka - LKS Śledziejowice 0-1 (0-0)

0-1 Eumanow 75
ŚLEDZIEJOWICE: Chrobak - Eumanow, Postawa, Kuczek, Zawalonka - Książek, Najder, Stępiński, Michalczyk - Myszkowski, Krauss (70 Piszczek).

Śledziejowice wywalczyły bardzo cenne trzy punkty. Na zwycięstwo zapracował prawy obrońca Dymitr Eumanow. Po indywidualnej akcji bokiem dośrodkował, piłka odbiła się od defensora gospodarzy, zawodnik Śledziejowic powalczył o nią w powietrzu, po czym celnie uderzył w "długi" róg.

- Już w pierwszej połowie powinniśmy zapewnić sobie wygraną, ale zmarnowaliśmy cztery sytuacje "sam na sam". Krauss, Myszkowski i Michalczyk nie trafili w bramkę, a ponadto strzał tego ostatniego obronił bramkarz. W pewnym stopniu do niewykorzystania tych szans przyczyniło się fatalne boisko... Po przerwie gra się wyrównała. Wróblowianka też miała swoje okazje, przy stanie 0-0 Chrobak nie dał się pokonać w sytuacji jeden na jeden. Z naszej strony Krauss po rogu trafił z dwóch metrów w bramkarza, a Piszczek po złym wybiciu piłki przez golkipera miejscowych próbował go przelobować, ale strzelił nad poprzeczką. Dobrze, że udała się ta akcja Eumanowa... - skomentował Rafał Mazur, trener Śledziejowic.

Wróblowianka od 85. minuty grała w dziesiątkę (czerwona kartka).

st