V liga (Kraków II): Wiślanie Jaśkowice - Orzeł Myślenice 2-1 (0-0)

1-0 Ożóg 58
1-1 B. Łętocha 84
2-1 Marcin Morawski 90+1
Sędziował Artur Daniel. Widzów 100.
WIŚLANIE: Chmura - Cygan, Janusz Morawski, Maciej Morawski, Gwiżdż - Rzeszótko, Sady (46 Ożóg), Marcin Morawski, Radziszowski (46 Rapacz), Kapusta - Wcisło.
ORZEŁ: Łysoń - P. Łętocha, Pachacz, Kasprzyk (75 B. Łętocha), Mikołajczyk - Kupiec, Kański, Żak (82 Karpeta), Łacny (60 Lech) - Larin-Alabi (82 Święch), Mistarz.

Orzeł nie był gorszy od gospodarzy w I połowie, goście mieli dwie szanse, ale Kański nieznacznie chybił celu. Wiślanie też wypracowali sobie okazje, lecz Rzeszótko i Gwiżdż ich nie wykorzystali.

Po przerwie gospodarze uzyskali dużą przewagę i w 58. minucie otworzyli wynik. Akcję przeprowadził Rapacz, piłkę wrzucił Rzeszótko, a Ożóg z bliskiej odległości trafił do siatki. Za moment bliski podwyższenia rezultatu był Ożóg, futbolówkę w ostatniej chwili wybił sprzed linii bramkowej obrońca myśleniczan. Orzeł w końcówce zaatakował chcąc uzyskać remis. Gościom udało się doprowadzić do wyrównania na 6 minut przed ostatnim gwizdkiem. Po centrze Pachacza z kornera pięknie i celnie z woleja uderzył B. Łętocha.

Wiślanie mieli mało czasu na zmianę wyniku, ale powalczyli o zwycięstwo. W doliczonym czasie skopiowali akcję Orła. Z rogu wrzucał Kapusta, a z pierwszej piłki na 2-1 strzelił Marcin Morawski.

st