Prądniczanka Kraków - Jutrzenka Giebułtów 6-2 (3-0)

Gole: Korzeniak 3, Jewuła, Misiak, Wojtas - Popek, Szydło

- W bramce stał zawodnik z pola, który pierwszy raz bronił. Dwóch naszych bramkarzy nie mogło wystąpić ze względu na praktyki szkolne, kilku innych graczy zabrakło i graliśmy gołą jedenastką. W pełnym składzie personalnym mecz byłby na pewno bardziej wyrównany i ciekawszy. I tak chwała "bramkarzowi", bo mimo puszczenia dwóch "baboli" wybronił nas w kilku sytuacjach! - powiedział Marcin Kostera, trener Jutrzenki.

j,s