Glinik Gorlice – MKS SMS Kraków 2-1 (2-1)

1-0 Łukasz Skoczeń 14 (głową)

2-0 Łukasz Skoczeń 28

2-1 Tomasz Olejarz 39 (karny)

Sędziował Waldemar Pyznar (Gorlice). Żółte kartki: Grodkowski, Olejarz, Frączek, Krawczyk. Widzów 30.

GLINIK: Martuszewski – M. Piecuch, Karp, Galas, Berkowicz – Serafin, Skoczeń, D. Piecuch, Stępień (65 Gawryła) – Kusiak (50 Głąb), Kopek (50 Lichwała).

MKS SMS: Kobyłka – Bień (54 Szymski), Grodkowski, Krawczyk, Cyboran – Labut, Czubin, Curyło (21 Kluska), Juszczyński (54 Dyląg) – Frączek (70 Proszek), Olejarz (65 Urbański).

Juniorzy młodsi Glinika w ostatnim swoim spotkaniu w MLJM pokonali na własnym stadionie SMS Kraków 2-1. Wszystkie trzy bramki padły po stałych fragmentach gry.

Pierwsza połowa była w miarę wyrównana. Gospodarze objęli prowadzenie w 14. minucie. Z prawej strony z rzutu rożnego Marcin Piecuch idealnie wrzucił piłkę na głowę Łukasza Skocznia, który z 7 metrów nie dał szans Kobyłce. W 28. minucie nastąpiła prawie kopia sytuacji na 1-0. Tym razem Marcin Piecuch dośrodkował z lewej strony do Skocznia, a ten - dla odmiany - mocnym strzałem z woleja trafił pod poprzeczkę.

Drużyna gości jeszcze przed przerwą zdobyła bramkę kontaktową z rzutu karnego, pewnie wykonanego przez Tomasza Olejarza, który uderzył mocno, nie dając szans stojącemu w bramce Glinika nominalnemu... pomocnikowi Dominikowi Martuszewskiemu.

Po przerwie krakowianie przejęli inicjatywę i za wszelką cenę dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku, jednak nie potrafili znaleźć recepty na obronę gospodarzy bądź też grali nieskutecznie.

Tak więc na pożegnanie z MLJM gorliczanie po przeciętnym spotkaniu odnieśli zwycięstwo.

glinikgorlice.futbolowo.pl