BKS Bochnia - Sandecja Nowy Sącz 0-1 (0-1)

0-1 Cetnarowski 10

SANDECJA: Damian - Nowakowski, Szarek, Tomaszek, Ciężobka - Maślanka (41 Bukowy), Kozak, Nowak (61 Radzik), Maślejak - Janczarzyk (65 Szczęsny), Cetnarowski (70 Wiktor).

Juniorzy młodsi Sandecji (podobnie jak wcześniej juniorzy starsi sądeckiego klubu) zapewnili sobie awans do wiosennej ligi makroregionalnej.

Na zakończenie rundy jesiennej sądeczanie pokonali BKS w Bochni w najskromniejszym rozmiarze, 1-0. Jedyny i zwycięski gol padł już w 10. minucie. Janczarzyk zagrał prostopadłą piłkę na prawo, za plecy obrońców, do Cetnarowskiego, a ten na pełnej szybkości uderzył w "krótki" róg, w samo "okno".

Komentuje Janusz Pawlik, trener Sandecji:
- Powinno być z 6-0 dla nas. W pierwszej połowie Janczarzyk przegrał pojedynek "sam na sam", Cetnarowski z kolei już minął bramkarza i z metra trafił w słupek, a Szarek mając pustą bramkę na czwartym metrze za długo zwlekał i szansa przepadła. Po przerwie Janczarzyk znów stanął oko w oko z bramkarzem i znów nie wykorzystał okazji. Mieliśmy masę sytuacji, ale ze skutecznością byliśmy na bakier. Chłopcy zagrali na fatalnym, błotnistym boisku słaby mecz, cieszyć się można jedynie ze zwycięstwa i awansu.

st