Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM

Trzy gole trzech panów „P”, Garbarnia górą nad Tarnovią

Garbarnia Kraków - Tarnovia 3-2 (0-1)

0-1 Siedlik 27

1-1 Pabiś 55

2-1 Palczewski 65

3-1 Pasionek 67

3-2 Wójcik 73, karny

Sędziowali: Marcin Przysiężniak oraz Jakub Syska i Daniel Kuś. Żółte kartki: Pasionek - Król.

GARBARNIA: Ropek - Matyasik, Budek, Onderka, Jaroszyński (41 Piszczek), Pasionek, Ząbek, Pabiś, Susuł (77 Tomaszewski), Gigoń (45 Jędrzejczyk), Szeląg (55 Palczewski).

Prowadzeni przez Stanisława Śliwę juniorzy młodsi Garbarni odnieśli dziś pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując Tarnovię. Na przerwę z jednobramkową zaliczką schodzili goście, ale po zmianie stron aktywna postawa „Brązowych” przyniosła im zasłużony sukces.

Krakowianom nie brakowało okazji w pierwszej połowie. Po akcji Gigonia z Susułem nieskutecznie dobijał Szeląg, obok uderzał Ząbek, a nad celem Pasionek. Piłka wprawdzie raz wpadła do siatki Tarnovii (strzał Budka z wolnego, dobitka Susuła, kierunek piłki zmienił Szeląg), ale został orzeczony ofsajd. 

Chwilę wcześniej tarnowianie objęli prowadzenie. Było to całkowitą zasługą Siedlika, który po dalekim rajdzie wpisał się na listę. Aplauz dla strzelca… I reprymenda dla obrońców Garbarni, zastanawiająco bezradnych wobec osamotnionego Siedlika...

Po przerwie notowania „Brązowych” stały bez porównania wyżej, niż do pauzy. Wprawdzie Ropek mógł w 53. minucie odetchnąć z ulgą, że po ostrym strzale jednego z tarnowian piłka minimalnie minęła bramkę, ale za moment padło wyrównanie. Z okolic linii pola karnego płasko uderzył Pabiś i było 1-1. W 65. minucie Palczewski przy asyście Pasionka wykazał największy refleks blisko bramki Tarnovii. Sekundy później bardzo groźnie szarżował Matyasik i choć był wyraźnie faulowany, to „11” nie została podyktowana. 

Garbarnia i tak jednak uciekła na jeszcze dalszy dystans. Po dryblingu Jędrzejczyka na lewej flance, gdzie minął dwóch rywali, wepchnął piłkę do siatki Pasionek. Tarnovia zdołała strzelić kontaktowego gola, po popełnieniu faulu przez Piszczka Wójcik wykorzystał rzut karny. Ale, per saldo, to Garbarnia była górą.

cst