Wawel Kraków - Krakus Nowa Huta 4-3 (1-2)

1-0 Pacuła 11
1-1 Kotwica 20
1-2 Kotwica 40
2-2 Majgier 55 (karny)
3-2 Kielar 64
4-2 Wcisło 70
4-3 Kozicki 77

WAWEL: Szarek, Jaskowski, Kielar, Szostak, Jędrygas (41 Kapusta) - Wcisło(75 Motak), Widor, Soja, Pacuła (65 Witkowski), Majgier (78 Zegarek) - Błoński (71 Cebulak).

W rozegranym w czwartkowe popołudnie meczu I ligi juniorów młodszych Wawel pokonał Krakusa 4-3. Mecz, jak przystało na starcie czołowych drużyn, dostarczył wielu emocji i cały czas trzymał w napięciu. Gospodarze dzięki temu zwycięstwu awansowali na pozycję wicelidera.

Lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 11. minucie objęli prowadzenie: Pacuła wywalczył rzut rożny i po dośrodkowaniu Jaskowskiego dał Wawelowi prowadzenie. Bramka dodała wojskowym skrzydeł i kilkakrotnie po stałych fragmentach mogli strzelić kolejne bramki.
W 19. minucie będący w sytuacji sam na sam Błoński zwlekał ze strzałem, co zemściło się minutę później: Krakus wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową i po strzale Kotwicy wyrównał. W doliczonym czasie pierwszej połowy ten sam zawodnik zdobył kolejną bramkę i do szatni w zdecydowanie lepszych nastrojach schodził Krakus.

Po przerwie gospodarze starali się wyrównać i udało im się to w 55. minucie kiedy po faulu na składającym się do strzału Błońskim z "jedenastki" celnie strzelił Majgier. W 64. minucie po faulu na Majgierze stały fragment wykonał dobrze tego dnia usposobiony w tym elemencie Jaskowski, bramkarz sparował piłkę na poprzeczkę, a celną dobitką dał wojskowym prowadzenie Kielar. W 70. minucie kolejny rzut wolny wykonywał tym razem Szostak i pomimo dużej odległości(ok. 40 metrów) wykorzystując błąd bramkarza gości zdobył czwartą bramkę dla Wawelu.

Krakus nie rezygnował i w 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego kontaktową bramkę zdobył Kozicki. W doliczonym czasie gry kotłowało się pod bramką Szarka, ale po serii kornerów i rzutów wolnych goście nie potrafili skierować piłki do bramki i gospodarze zainkasowali pełną pulę.

pw