Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > II liga (wschód)
Hat trick Nowaka, Wisła lepsza od Garbarni

 

Niepowodzeniem zakończyła się dzisiejsza wyprawa Garbarni do Poniatowej, bo właśnie tam doszło do meczu z Wisłą Puławy. Gospodarze byli górą po trzech trafieniach Nowaka, który jeszcze asystował przy golu Olszaka.

 

Wisła Puławy - Garbarnia Kraków 4-1 (1-0)

1-0 Nowak 26

2-0 Nowak 49, karny

3-0 Olszak 87

3-1 Mateusz Siedlarz 90+1

4-1 Nowak 90+3

Sędziowali: Artur Mądrzak oraz Bolesław Rosa i Paweł Gawroński (Warszawa). Żółte kartki: Wiącek - Mateusz Siedlarz, Zelek, Leszczak. Widzów 300

WISŁA: Beszczyński - Gawrysiak, Skórnicki (83 Mróz), Kursa (89 M. Kozieł), Misztal, Budzyński,Wójtowicz (72 Orzędowski), Mokiejewski, Giziński 65 Olszak), Wiącek, Nowak.

GARBARNIA: Żylski - Mateusz Siedlarz, Haxhijaj, Piszczek, Cygal (84 Schacherer), Stokłosa (60 Kalemba), Zelek (86 K. Kozieł), Sepioł, Chodźko, Leszczak (72 Kawaler), Praciak.

 

 

Wprawdzie zaraz po pierwszym gwizdku piłkę do siatki gospodarzy posłał Stokłosa, ale wcześniej został odgwizdany ofsajd. Wyrównana gra toczyła się mniej więcej przez kwadrans, później więcej do powiedzenia miała Wisła.

 

Puławianie stworzyli sobie kilka okazji, ale w bramce Garbarni bardzo dobrze spisywał się Żylski. Najpierw obronił on strzał Nowaka. W 15. minucie strzelał Wójtowicz, Żylski odbił piłkę, zaś następnie sparował dobitkę Nowaka. Garbarnia odpowiedziała akcją zakończoną skuteczną interwencją Beszczyńskiego, lecz w 26. minucie puławianie objęli prowadzenie.

 

Oko w oko z Żylskim znalazł się Budzyński, golkiper Garbarni wprawdzie wygrał ten pojedynek, ale był bezradny wobec dobitki Nowaka z najbliższej odległości. Krótko przed pauzą Garbarnia wywalczyła rzut wolny, to samo gospodarze (niecelny strzał Wiącka).

 

Żółta kartka dla niego była konsekwencją sfaulowania Praciaka, w ekipie gości ukarano Mateusza Siedlarza (faul na Budzyńskim) i Zelka (zagranie piłki ręką).

 

Wisła podwoiła zaliczkę krótko po wznowieniu meczu. Arbiter uznał, że w polu karnym  Leszczak sfaulował Nowaka, była to problematyczna decyzja. Nowak za moment skutecznie wyegzekwował „jedenastkę”. Po wolnym dla Garbarni kontuzji doznał bramkarz Wisły Beszczyński, jednak szybko wrócił do gry. „Garbarze” przejęli inicjatywę. Z dystansu uderzał Sepioł, tuż obok celu strzelał Chodźko.

 

Za to do bramki gości trafił Olszak, który po zagraniu najlepszego na boisku Nowaka oddał techniczny strzał. Po odbiciu się od słupka piłka wylądowała w siatce. Z kolei Beszczyński wygrał pojedynek „sam na sam” z Kalembą. Już w przedłużonym czasie meczu Mateusz Siedlarz zamienił głową na bramkę dokładną centrę Sepioła. Z kolei Olszak odwzajemnił się za wcześniejszą asystę Nowakowi i ten udokumentował hat trickiem swój znakomity występ.

cst/www.wislapulawy.pl

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty