Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Halniak Zawada - Jawor Jawornik 3-4 (2-4)
0-1 Ł. Zając 2
0-2 Ł. Zając 3
0-3 Hyla 8
1-3 M. Bidziński 18 (karny)
1-4 Sebastian Łapa 26
2-4 R. Zając 28
3-4 Kopp 50
Sędziowali: A. Madej – S. Święch, W. Sukta. Żółte kartki: Motyka – Hyla. Czerwona kartka: Ocetkiewicz (16).
HALNIAK: Morus - Kokoszka, M. Budzowski, Bidziński, Motyka (82 Zawadzki) - Sz. Przęczek, Kopp, Panek (46 G. Nosal), B. Budzowski - Sołtys, R. Zając (46 K. Nosal).
JAWOR: Ocetkiewicz – Węgrzyn (54 M. Podoba), M. Łapa I, M. Łapa II, J. Woźniak – Hyla, Piskorz, S. Woźniak (66 Bartosz), Seb. Łapa (73 J. Podoba) – Ł. Zając, St. Łapa (18 S. Podoba).
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia Jaworu, a właściwie trzech uderzeń. Już w 2. minucie padła pierwsza bramka, Ł. Zając dopadł do piłki na 30. metrze, strzelił bez zastanowienia, a futbolówka po koźle wylądowała przy "długim" słupku bramki Halniaka. Bramkarz gospodarzy nie popisał się w tej sytuacji.
Minutę później Morus nie miał już nic do powiedzenia gdy po błyskawicznej kontrze i mierzonym podaniu St. Łapy Ł. Zając ze stoickim spokojem strzelił do siatki z 5 metrów. W 8. minucie dzieła zniszczenia dopełnił debiutujący w Jaworze Konrad Hyla, który dostał podanie od... naciskanego przez Ł. Zająca stopera gospodarzy i strzelił z 16 metrów do pustej bramki.
Podkreślić trzeba skuteczność przyjezdnych w pierwszych minutach, 4 strzały w tzw. światło bramki i 3 gole. Gospodarze nie załamali się takim obrotem sprawy i wysokim pressingiem walczyli o każdą piłkę.
W 16. minucie doszło do radykalnego zwrotu akcji - podanie z głębi pola dostał Zając, ale tym razem ten grający w zespole z Zawady. Wyszedł sam na sam z Ocetkiewiczem i mijając go został sfaulowany; arbiter nie miał wyboru - ukarał bramkarza Jaworu czerwoną kartką i podyktował jedenastkę pewnie wykorzystaną przez M. Bidzińskiego.
To wydarzenie odmieniło obraz gry, przez większość czasu piłkę posiadali gospodarze, próbując przedrzeć się pod bramkę strzeżoną od 16. minuty przez S. Podobę, tyle tylko, że bez specjalnych efektów w postaci sytuacji czy groźnych strzałów. Za to Jawor "ukłuł" po raz kolejny, jedna z nielicznych kontr zakończyła się wywalczeniem rzutu rożnego, dośrodkowanie Piskorza wykończył główką z najbliższej odległości Sebastian Łapa. Znowu w tej sytuacji zdrzemnęła się defensywa Halniaka.
Dwie minuty później nadzieję miejscowym przywrócił R. Zając, który wykorzystał trochę przypadkowe podanie Panka. Gracz Halniaka po rzucie wolnym składał się do strzału, ale naciskany przez rywala klepnął piłkę w pole karne wprost pod nogi swojego kolegi, ten sytuacyjnym strzałem pokonał S. Podobę.
Pierwsze pół godziny meczu mogło się podobać, gra toczyła się w bardzo szybkim tempie i, co najważniejsze, padło dużo bramek. W 31. minucie kontaktową bramkę mógł zdobyć R. Zając, ale po kolejnym podaniu za plecy obrońców za szybko zdecydował się na strzał, pudłując z 16 metrów. W pierwszej odsłonie godna odnotowania była jeszcze sytuacja S. Woźniaka, który po pięknym podaniu Piskorza znalazł się oko w oko z Morusem, lecz jego strzał w "długi" róg przeszedł kilka centymetrów obok słupka.
Na drugą połowę gospodarze wyszli mocno zmotywowani i zamknęli Jawor na własnej połowie. W pierwszych 5 minutach po przerwie w posiadaniu piłki osiągnęli chyba słynny "współczynnik kataloński". Efektem tego naporu była piękna bramka Koppa, który zrobił to co umie najlepiej, huknął z lewej nogi z 20 metrów ściągając "pajęczynę" z "okienka" bramki Jaworu. Wydawało się, że kolejne bramki dla rozpędzonego Halniaka to tylko kwestia czasu; nic z tego, co prawda gospodarze przez większość czasu utrzymywali się przy piłce, wymieniali mnóstwo podań, ale Jawor bardzo umiejętnie, a czasami szczęśliwie bronił się całą drużyną. Podkreślić trzeba, że do końca spotkania gospodarze nie oddali ani jednego groźnego strzału w bramkę, nawet tych niecelnych uderzeń z dystansu było zaledwie 3 albo 4.
Drużyna Jaworu mogła nawet podwyższyć prowadzenie, w 75. minucie po kontrataku kolejną asystą napastnika rywala "popisał" się obrońca Halniaka, Ł. Zającowi zabrakło jednak zimnej krwi i w dobrej sytuacji przestrzelił. Godny odnotowania był też mocny strzał Seb. Łapy w 70. minucie, który z niemałym trudem bramkarz sparował na rzut rożny.
Druga połowa była znacznie słabszym widowiskiem, choć do końca trzymała w napięciu. Halniak bił głową w mur obronny Jaworu i na szczęście dla gości tylko raz zdołał zaskoczyć obchodzącego w niedzielę urodziny S. Podobę.
Autor: globusnc
www.jaworjawornik.futbolowo.pl
WIADOMOŚCI
- A klasa myślenicka powiększona do 16 drużyn
- Pięć trafień Zielińskiego, a sędziował prezes gości (FILM)
- Grodzisko ma receptę na Jawora (FILM)
- Hat-trick w 8 minut!
- Stefan Socha nadal prezesem myślenickiego Podokręgu MZPN
- Jawor i Halniak pogodzeni remisem (FILM Z MECZU)
- Cyrhla - Beskid (FILM Z MECZU)
- Powrót trenera Jawora (FILM)
- Gol w piątej sekundzie!
- Rezygnacja trenera Jawora (FILM Z MECZU)
- Jawor wreszcie wygrał wiosną (ZOBACZ FILM)
- Orzeł nie ma recepty na ekipę z Jawornika (FILM)
- Jawor - Staw: 21 strzałów, zero goli (FILM)
- Lider z Konar remisuje z Jaworem
- Dukla z nowym trenerem
- Niespodziewana porażka lidera z Konar
- Tylko remis Jaworu z Duklą (FILM)
- Gol bramkarza nie pomógł rezerwie Orła
- Wrzosy wygrały z Sępem
- Mądra gra piłkarzy z Jawornika (ZOBACZ FILM)
- Jawor atakował, a gole strzelało Grodzisko (ZOBACZ FILM)
- Zaczęło się od trzech mocnych uderzeń (FILM)
- Jawor wziął przykład z mistrza Polski (FILM)
- Jawor potwierdził rolę faworyta (FILM)
- Hat-trick Sebastiana Łapy (FILM)
- PP Myślenice: Rezygnacja Raby
- Inicjatywę miał Jawor, a wygrał Staw (ZOBACZ FILM)
- PP Myślenice: Pięciu V-ligowców w grze
- Zieliński z Jawora wygrał z Duklą 5-3 (ZOBACZ FILM)
- PP Myślenice: Orły nie dały rady
- PP Myślenice: Kłopoty Pcimianki
- Jawor postraszył Hejnał (ZOBACZ FILM)
- PP Myślenice: Awans V-ligowców
- Myślenicki Orzeł ma rezerwy
- PP Myślenice: Raba z Jordanem, Orzeł z Gościbią
- Kiedy myślenickie terminarze?
- Rokita mistrzem gminy Dobczyce
- Jubileusz 2000 meczów sędziego Mariana Banowskiego
- Rokita i Iskra w finale mistrzostw gminy Dobczyce
- Myślenickie awanse i spadki
- B klasa bez licencji
- Kto mistrzem gminy Dobczyce?
- Jawornik górą w meczu o 6 punktów z Cyrhlą (VIDEO)
- Cyrhla Wrzosom się nie dała
- Popis rezerwowego bramkarza Conavii