Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > B klasa (Myślenice)
Popis rezerwowego bramkarza Conavii2011-05-09 01:14:00

Conavia Konary - Dukla Bysina 2-0 (0-0)

1-0 K. Kotaś 78,
2-0 S. Szczurek 90
CONAVIA:
Książek - Tylek, Ł. Szczurek, D. Wojtycza, Matoga - Klimas, Sroka, Ł. Kotaś (65 S. Szczurek), Słomka (46 Kowalczyk) - Z. Szczurek (28 K. Kotaś), M. Wojtycza.

Mecz pomiędzy Conavią a Duklą był niezwykle wyrównany. Goście próbowali atakować, ale ich próby kończyły się na 30. metrze przed bramką Książka. Miejscowi, mimo przewagi w środku, nie potrafili stworzyć groźnych sytuacji.

Conavię początkowo prześladował pech, już w pierwszej połowie boisku musiał opuścić Z. Szczurek, który doznał kontuzji kolana. W drugiej części spotkania podobnego urazu nabawił się Ł. Kotaś, a na ławce rezerwowych drużyny z Konar został tylko rezerwowy bramkarz Szymon Szczurek. Z konieczności młody golkiper pojawił się na boisku i zajął miejsce na środku ataku. Jak się potem okazało, wysoki zawodnik robił duże zamieszanie pod polem karnym Dukli. W 78. minucie Conavia objęła prowadzenie. Właśnie S. Szczurek strącił głową piłkę w pole karne, tam odnalazł się Kowalczyk, jednak w zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się K. Kotaś, który strzałem odbitym jeszcze przez obrońców skierował piłkę do bramki. Conavia przejęła inicjatywę.

Ostatnia akcja meczu to przebłysk bramkarza, a w tym meczu napastnika Conavii. Szczurek, stojąc tyłem do bramki, dostał silne podanie po ziemi od Sroki, sprytnie przepuścił piłkę między nogami, czym zmylił obrońcę, następnie balansem ciała wyszedł na czystą pozycję i zakończył akcję pewnym strzałem obok bezradnego bramkarza z Bysiny.

Mecz, w którym żadna ze stron nie miała wielkiej przewagi, zakończył się zwycięstwem drużyny, której w najważniejszym momencie sprzyjał duży łut szczęścia.

jm




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty