Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > B klasa (Kraków IV)
Juvenia dobrze zaczęła i dobrze skończyła

Spartak Charsznica - Juvenia Prandocin 2-3 (2-2)

0-1 Puchała 6
0-2 Kolasa 14
1-2 Borgiasz 41
2-2 Borgiasz 44
2-3 Pater 80 (karny)

Czerwone kartki: Mucha (S, 75, dwie żółte), Kasprzyk (S, 80, akcja ratunkowa).

JUVENIA: Walka - Ząbczyński, Bursa, Grojec (46 Zdeb) - Natkaniec, Komenda, Pater, Zębala - Kolasa (62 Sado), Lepiarczyk, Puchała (80 Dejworek).

Juvenia na początku uzyskała przewagę i szybko otworzyła wynik. Po dośrodkowaniu Zębali z rzutu rożnego nie pilnowany Puchała wepchnął piłkę do bramki z 3 metrów. Wkrótce było 2-0 dla zespołu z Prandocina. Komenda popisał się znakomitym dograniem do Kolasy, który w sytuacji "sam na sam" strzelił obok interweniującego bramkarza. Juvenia nadal atakowała, a gospodarze wybijali futbolówkę jak najdalej od swojej bramki.

Pod koniec I połowy Spartak otrząsnął się z przewagi rywali i doprowadził do remisu. Oba gole z podań Janczyka zdobył Borgiasz. Najpierw wyprzedził kulejącego obrońcę Juvenii Grojca (wcześniej doznał urazu), a tuż przed przerwą po błędzie defensywy gości mocno i celnie uderzył w "długi" róg.

Druga połowa była wyrównana, a sytuacje bramkowe miały obie drużyny. Ze strony Spartaka bliski powodzenia był dwukrotnie Borgiasz, ale przestrzelił. Goście z kolei domagali się karnego po akcji Lepiarczyka, ale sędzia uznał, że zawodnik symulował i ukarał go żółtą kartką. Na kwadrans przed końcem wychodzącego na czystą pozycję Lepiarczyka faulował Mucha, w efekcie piłkarz Spartaka zobaczył drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.

W 80. minucie po wrzucie z autu Natkaniec próbował zagrać głową, ale obrońca gospodarzy wybijał piłkę zbyt wysoko uniesioną nogą, więc arbiter zarządził rzut wolny pośredni z 5 metrów dla Juvenii. Mocne uderzenie Patera zostało zablokowane przez obrońcę na linii bramkowej, a przy dobitce Puchały sędzia zauważył wątpliwe zagranie ręką i podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Pater. A za zagranie ręką Norbert Kasprzyk zobaczył czerwony kartonik i zespół z Charsznicy kończył mecz w dziewiątkę.

W doliczonym czasie nic już się nie wydarzyło i Juvenia (którą licznie dopingowali kibice z Prandocina) zainkasowała cenne 3 punkty.

juveniafutbolowo.pl (dam_07), st

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty