Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > B klasa (Kraków II)
Ważne trzy punkty Maszycanki2012-05-04 21:40:00

Maszycanka Maszyce - Fitball Szklary 3-1 (2-1)

0-1 ??? 1
1-1 Bryła 20
2-1 Tomczyk 22
3-1 Bryła 63
MASZYCANKA: Herian - T. Dudek (56 Kubal), Jaworski, Iżyk (75 Kaleta) - Basista - Karpała (60 Sieńko), D. Kopijka (66 Górski), Małek, Zdybał - Tomczyk, Bryła.

Piłkarze Maszycanki po dobrej grze pokonali Fitball 3-1, dopisując zasłużenie do swojego konta kolejne trzy punkty. Tym samym gospodarze udanie zrewanżowali się za porażkę w Szklarach, aczkolwiek przy lepszej skuteczności wynik mógłby być o wiele wyższy.

Spotkanie zaczęło się dla gości kapitalnie. Już w 27. sekundzie wyszli na prowadzenie. Do bezpańskiej piłki przed polem karnym dopadł zawodnik Fitballu i strzelił bez zastanowienia na bramkę. Ale to nie był najładniejszy gol tego dnia.

Maszycanka wyrównała w 20. minucie. Sytuację sam na sam po idealnym prostopadłym zagraniu D. Kopijki wykorzystał Bryła. Chwilę później gospodarze wyszli na prowadzenie. w 22. minucie z "piątki" wybijał bramkarz gości, piłka w okolicach środka boiska trafiła do Tomczyka, który po przyjęciu huknął z woleja niczym z armaty, a jego gol mógłby być ozdobą każdego meczu. Ten sam zawodnik mógł strzelić kolejną bramkę, ale będąc w dogodnej sytuacji w polu karnym przeciwnika zaczął się "kiwać" i skończyło się to stratą piłki.

Po przerwie Maszycanka nieco oddała pole drużynie gości. Co prawda Fitball miał optyczną przewagę, prowadził grę, ale jednocześnie narażał się na groźne kontry gospodarzy. W 63. minucie po jednej z takich kontr trzecią bramkę dla zespołu z Maszyc, a swoją drugą w tym meczu, zdobył Bryła.

Okazji na podwyższenie wyniku Maszycanka miała jeszcze kilka, m.in. trzykrotnie Tomczyk, a także Kubal i Bryła. Ten ostatni w sytuacji sam na sam z bramkarzem za daleko wypuścił sobie piłkę i stracił szansę na ustrzelenie w tym dniu hat-tricka. Goście do końca próbowali jeszcze zdobyć kontaktowego gola, jednak defensywa Maszycanki już na to nie pozwoliła.

Wzorowo zawody poprowadziła trójka sędziowska, która zasłużyła na bardzo wysoką ocenę!

Trener Maszycanki, Marcin Kostera:
- Odnieśliśmy dzisiaj bardzo ważne zwycięstwo, które przybliża nas do utrzymania. Wynik powinien być nieco wyższy, ale należy cieszyć się ze zdobycia trzech punktów, na które zapracował cały zespół. Oby tak dalej!

lksmaszyce.futbolowo.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty