Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > B klasa (Chrzanów)
Lider stracił przodownictwo2011-04-08 14:54:00

W sobotnie popołudnie UKS Dulowa zmierzył się w pierwszym wiosennym spotkaniu chrzanowskiej B klasy z ZWM Wodna Trzebinia. Spotkania tych drużyn zawsze niosą ze sobą emocje i dużo walki, nie inaczej było i tym razem.


UKS Dulowa - ZWM Wodna Trzebinia 1-1 (0-1)

0-1 Gwizdała 15
1-1 Burdzy 70 (karny)

Czerwona kartka: Kusznir (ZWM, 80). Mecz odbył się 2.04.2011.
UKS DULOWA: Wacławek - Witkowski, Jarczewski, Burdzy, Kozak (82 Klimczak), Biłka, Przęczek (75 Rejdych), Warkoczyński (46 Nowakowski), Łukasik (46 Mirek), Mencel, Wilk.
ZWM WODNA: Maślanka - Baudler, Buczek, Kusznir, T. Wadowski - Osika (75 Tomasik), Pikusa, Prociuk, Grzesiakowski (85 J. Kocot), Sajdak (65 D. Kocot) - Gwizdała.

Początek to ostra gra graczy z Wodnej, którzy nie dali rozegrać gospodarzom dokładnie piłki. Przez kwadrans nic ciekawego na boisku się nie działo, oprócz fauli i niezbyt udanych prób z jednej i drugiej strony. Gdy lekką optyczną przewagę zaczął osiągać UKS, Wodna objęła prowadzenie! Lewą stroną "uciekł" Grzesiakowski, dośrodkował po ziemi, a nie obstawiony przed bramką napastnik gości Gwizdała nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

Stracona bramka sprawiła, że zespół Dulowej zaczął szybciej i dokładniej rozgrywać piłkę, próbując stwarzać zagrożenie pod bramką Wodnej. Najlepsze sytuacje mieli Mencel, który po długim podaniu z formacji obronnej strzelił z pierwszej piłki, ale za lekko oraz Kozak, który po rzucie wolnym z boku boiska uderzył mocno głową, lecz niecelnie.

Druga połowa to znaczna poprawa gry UKS-u, lecz wszelkie próby ataków zatrzymywały się na obrońcach ZWM-u, którzy szybko starali się rozpoczynać kontry swojego zespołu. Trener miejscowych wprowadził na boisko doświadczonych graczy: Mirka i Nowakowskiego. I po części dało to efekt. W 60. minucie faulowany przed polem karnym był wspomniany Mirek. Piłkę ustawił sobie Witkowski i zrobił wszystko jak należy, ale... futbolówka odbiła się od słupka i wyszła za bramkę. Ale co się odwlecze... W 70. minucie szybko rozegrany przez Wilka rzut rożny spowodował trochę zamieszania, odbitą piłkę przejął Jarczewski i przy próbie minięcia Buczka został sfaulowany, a sędzia nie miał wątpliwości wskazując na "wapno". Wyrównującą bramkę pewnym strzałem zdobył etatowy wykonawca jedenastek - Burdzy.

Ten gol jeszcze bardziej mobilizująco podziałał na UKS. Dobre sytuacje miał Mirek, który za pierwszym razem nie sięgnął piłki, a za drugim obrońca cudem wybił mu ją spod nóg. Po drugiej stronie boiska Wodna, grająca w dziesiątkę (w 80. minucie za obrażanie sędziego Kusznir dostał czerwoną kartkę) też mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po rzucie rożnym i biernej postawie obrońców miejscowych Tomasik główkował w poprzeczkę.

W sumie całkiem dobry mecz, w którym było dużo walki, sam wynik zaś uznać trzeba za sprawiedliwy. Wskutek remisu UKS Dulowa stracił przodownictwo w tabeli.

uksdulowa.futbolowo.pl, zwmwodna.futbolowo.pl (Pablo77), st




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty