Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Clavia Świątniki Górne - Wróblowianka 2-6 (1-2)
1-0 ???
1-1 Jantura
1-2 Suszek
1-3 Gawlik
1-4 Jantura
2-4 ???
2-5 Jantura
2-6 Koczara
WRÓBLOWIANKA: Sepioło - S. Guzik, Martyka, Markiewicz, Pieprzyk - Adryjańczyk (75 Koczara), Wąs, Barucha (88 Michalik), Gawlik - Suszek (70 Jałocha), Jantura.
Początek meczu to dominacja gości, którzy już po kwadransie powinni prowadzić... 4-0 (po dwie doskonałe sytuacje Jantury i Suszka). Jak się okazało, niewykorzystane okazje się zemściły i po prostym błędzie stopera gracze Clavii nieoczekiwanie wyszli na prowadzenie. Podrażniło to tylko przyjezdnych, którzy szybko odpowiedzieli za sprawą Jantury, który przejął podanie Pieprzyka za linię obrony i tym razem już się nie pomylił mając przed sobą tylko bramkarza. Chwilę później goście cieszyli się z prowadzenia. Sepioło szybko wznowił do Gawlika, ten popędził prawą stroną boiska, minął po drodze dwóch rywali, po czym dograł na 5. metr do Suszka, który z ogromnym spokojem przyjął futbolówkę, zwiódł obrońcę, minął wychodzącego bramkarza i strzelił do siatki. Do końca I połowy wynik nie uległ zmianie, choć Wróblowianka miała jeszcze dwie dobre okazje. Clavia swe akcje najczęściej kończyła niecelnymi strzałami z dystansu, a jedyne zagrożenie stwarzała ze stałych fragmentów. Po jednym z nich - rzucie rożnym - niewiele brakowało, by gospodarze doprowadzili do wyrównania, jednak wybita przez obrońcę piłka przeszła po uderzeniu z półobrotu z 20 m obok słupka.
Początek II połowy to równa walka w środku pola, kilka niegroźnych sytuacji po jedną i drugą bramką. Dopiero akcja Gawlika, tym razem lewą stroną, została zakończona celnym strzałem w "długi" róg. Po minucie goście prowadzili już 4-1. Przypadkowe podanie od Pieprzyka przejął Jantura i w dość szczęśliwych okolicznościach strzelił bramkę. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wysokim zwycięstwem Wróblowianki, gola zdobyli gospodarze. Po rzucie wolnym z 25 m piłka odbiła się od muru, trafiła między linię obrony a bramkarza, tam doszedł do niej zawodnik Clavii i przewrócił się w polu karnym. Sytuacja była kontrowersyjna, ale sędzia podyktował jedenastkę, którą miejscowi zamienili na bramkę. Wyraźnie rozochociło to piłkarzy ze Świątnik, którzy ruszyli do ataku i mieli nawet szansę na złapanie kontaktu, jednak kapitalnie w sytuacji sam sam zachował się Sepioło. Trener gości Paweł Matera postanowił wpuścić na boisko trochę świeżej krwi. Najpierw na placu gry pojawił się Jałocha, a chwilę po nim Koczara. I właśnie ten drugi stał się bohaterem końcówki meczu, wprowadzając spore ożywienie u graczy z Wróblowic w ofensywie. Sam miał konkretny udział. Najpierw dograł wzdłuż bramki do Jantury, a za moment sam wpisał się na listę strzelców, pakując piłkę do "pustaka" po podaniu Jantury i ustalając wynik na 6-2.
Zespół Clavii na dobrze przygotowanym boisku dzielnie stawiał opór graczom z Wróblowic, stwarzając sobie kilka bardzo dobrych sytuacji pod bramką Sepioły. W przekroju całego meczu drużyną zdecydowanie lepszą, i piłkarsko i fizycznie, byli goście, którzy zasłużenie zwyciężyli. A wynik mógł i powinien być wyższy.
Wróblowianka
WIADOMOŚCI
- IV liga: 2x18 drużyn, a z dwóch krakowskich klas okręgowych powstaną trzy
- Dziecanovia w V lidze
- Remis porażką Mogilan i Tempa
- Zadyszka Wróblowianki, Tempo w grze
- Wróblowianka gospodarzem w... Rzeszotarach
- Tempo zastopowało Krakusa
- Rudnik wraca do gry
- Wicher niestraszny Tempu
- Zielonka zastopowała Tempo
- Staśko jak... Lewandowski
- Dziecanovia kontra Rudnik w Raciechowicach
- Tempo zwycięskie wiosną
- Metamorfozy Tempa i Cyrhli: 6 goli w pierwszych 22 minutach, a siódmy w końcówce
- A klasa myślenicka jednak zagra
- Odwołane mecze kl. A w Myślenicach
- Łukasz Szewczyk trenerem w Cracovii i piłkarzem w Czarnochowicach
- Wiślanie na piątkę w meczu liderów
- Juniorzy Garbarni grali z seniorami z Osieczan (FOTO)
- Pięć goli Sokoła
- Bronowianka odetchnęła z ulgą
- Kolejna porażka Pogoni Skotniki
- Trzecia wygrana Orła Myślenice
- 10 drużyn w turnieju Wróblowianka Cup
- Uczestnicy Wróblowianka Cup w komplecie
- Z życzeniami awansu dla Rudnika
- Nowy trener w Osieczanach
- Nowi ludzie Wróblowianki
- Dziewięć sparingów Rudnika
- Dziki zryły boisko 100-letniej Clavii
- Walkower dla Dziecanovii w meczu, który trwał miesiąc
- Myślenice: Ostatnie kolejki w ten weekend
- Dziecanovia rozstrzelana przez Tempo
- Myślenice: Wszystkie mecze odwołane
- Tempo ograło Mogilany na szczycie
- Wiosna w A klasie myślenickiej
- W Rzeszotarach: Kołyska dla Mileny
- Dziecanovia dogoniła lidera
- Gminne derby dla Tempa
- Wróblowianka nie udokumentowała przewagi
- W Rzeszotarach nie brakowało emocji (FOTO)
- Cztery gole Rudnika w Drogini
- Hat-trick Maryona w Głogoczowie (FOTO)
- Stałe fragmenty Rudnika
- Tempo narzuciło tempo w Swoszowicach
- Wróblowianka wygrała w Ochojnie w dziewiątkę
- Dziecanovia wciąż niepokonana
- Remis niepokonanych
- Wróblowianka w fotelu lidera
- Koncertowa gra Maryona i Dziecanovii
- Wróblowianka na szóstkę w Świątnikach
starsze wiadomości >>>