Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Prokocim pokonał beniaminka ze Zwierzyńca

Prokocim Kraków - Zwierzyniecki Kraków 2-0 (2-0)

1-0 Kucabiński 12
2-0 Małecki 36

Sędziował Paweł Baran. Żółte kartki: Dolczak, Filipowski, Ostrowski. Widzów 80.
PROKOCIM: Michalski - Stankiewicz, Łozynyk, Ziółkowski, Dolczak - Tarniowy, Kowalczyk (72 Palczewski), Kucabiński, Małecki - Sierant (88 Łobodziński), Kukawski (81 Janicki).
ZWIERZYNIECKI: Mastalerz - Dziura, Filipowski, Kosior, Musiał - Nęcka (80 Kuc), Ostrowski, Pabian, Pęczek - Polak, Tazbir.

W pierwszym meczu nowego sezonu piłkarze Prokocimia pokonali beniaminka ze Zwierzyńca.

Mecz porywającym widowiskiem nie był. Gra toczyła się głównie w środku pola i niewiele było akcji podbramkowych. Pierwsza połowa należała do gospodarzy. W 10. minucie Kowalczyk trafił w Mastalerza, a po chwili Ziółkowski minimalnie przestrzelił. Wreszcie próbkę swoich umiejętności zaprezentował Kamil Kucabiński. Kapitan gospodarzy przejął piłkę na 30. metrze, wbiegł w pole karne, minął zwodem obrońcę i strzałem w "długi" róg od słupka wpisał się na listę strzelców.

Goście odpowiedzieli niecelnymi uderzeniami Kosiora i Dziury. W 36. minucie znów błysnął Kucabiński. Otrzymał piłkę w narożniku boiska, założył "siatkę" obrońcy i zagrał wzdłuż bramki, a nadbiegający Małecki mimo asysty obrońców wepchnął piłkę do bramki.

Na drugą połowę goście wyszli z mocnym postanowieniem odrobienia strat. W 53. minucie Ziółkowski z wolnego z 20 metrów trafił w bramkarza. Kolejne 20 minut to napór Zwierzynieckiego, ale defensywa Prokocimia kierowana przez doświadczonych stoperów Roberta Łozynka i Roberta Ziółkowskiego oraz bramkarza Dariusza Michalskiego nie dała się zaskoczyć. Goście, nie mogąc zbliżyć się za bardzo do bramki Prokocimia, próbowali strzałów z dystansu, ale były one albo niecelne, albo pewnie łapał je Michalski.

W 74. minucie Sierant zagrał prostopadle do Kukawskiego, ale napastnik Prokocimia przegrał pojedynek z Mastalerzem. W odpowiedzi Dziura uderzył zza pola karnego. Po interwencji Michalskiego piłka zawisła w powietrzu, lecz bramkarz Prokocimia zaimponował spokojem, najpierw przerzucając futbolówkę nad głową próbującego dobijać Kosiora, a następnie pewnie ją chwytając. Po chwili Pęczek trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi Dolczak minimalnie przestrzelił. W 87. minucie Kucabiński po indywidualnej akcji posłał piłkę z 14 m tuż obok bramki. W doliczonym czasie Dolczak powinien wpisać się na listę strzelców, ale w sytuacji sam na sam z Mastalerzem strzelił tuż obok słupka.

kolejarzprokocim.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty