Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
Trener Pasów, Artur Płatek zapowiadał piłkarskie dożynki na Stadionie Ludowym i sam sobie je wykrakał. Ale dla jego drużyny były to bardzo smutne dożynki, Cracovia została bowiem zmasakrowana przez Lechię, która odniosła najwyższe zwycięstwo wyjazdowe w historii swoich występów w ekstraklasie. W Sosnowcu oglądaliśmy 8 bramek i 8 żółtych kartek, zaś katem Cracovii okazał się jej były gracz, Paweł Nowak.
CRACOVIA – LECHIA Gdańsk 2-6 (1-3)
0-1 Kaczmarek 6
0-2 Wiśniewski 14
1-2 Polczak 28
1-3 Wołąkiewicz 31 (karny)
2-3 Kaszuba 53
2-4 Rogalski 62
2-5 Nowak 71
2-6 Nowak 74
Sędziowali: Mariusz Trofimiec (Kielce) oraz Mariusz Borkowski (Radom) i Tomasz Biskup (Kielce). Żółte kartki: Cabaj (53, dyskusja z sędzią), Tupalski (67, faul na Lukjanovsie), Szeliga (48, faul na Wołąkiewiczu), Ślusarski (22, niebezpieczne zagranie wysoko uniesioną nogą), Dynarek (69, faul na Surmie) – Cvirik (55, faul na Moskale), Bajić (54, dyskusja z sędzią), Nowak (47, niesportowe zachowanie). Widzów 100.
CRACOVIA: Cabaj – Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Derbich – Pawlusiński, Kłus, Cebula (46 Kaszuba), Szeliga (62 Dynarek), Sasin (27 Moskała) – Ślusarski.
LECHIA: M. Bąk – K. Bąk, Wołąkiewicz, Cvirik, Mysona – Kaczmarek, Nowak (76 Rybski), Surma, Bajić, Wiśniewski (59 Rogalski) – Lukjanovs (77 Buzała).
Cracovia już po kwadransie, kiedy to na świetlnej tablicy widniały dwa gole dla mającej wstręt do wyjazdowych zwycięstw Lechii, znajdowała się na łopatkach. Co prawda zespół Artura Płatka dwukrotnie stać było na kontaktowe trafienia, ale szybkie riposty gdańszczan całkowicie go sparaliżowały. Garstkę kibiców krakowskich (mecz nie miał nawet charakteru imprezy masowej, więc oglądali go głównie posiadacze zaproszeń) bawił jedynie spiker-wesołek, który po czwartym golu dla gości stwierdził, że „numeru gracza Lechii, który strzelił bramkę jeszcze nie zidentyfikowaliśmy”… Nie do śmiechu było natomiast trenerowi Płatkowi, którego sympatycy drużyny wzywali kategorycznie do dymisji. – Ja nie wywieszę białej flagi! – ripostował im później Płatek, który wyglądał po meczu na człowieka zdruzgotanego przez życie… Złośliwcy pocieszali go, że i tak jest postęp w grze Cracovii, albowiem w inauguracyjnej kolejce zespół stracił we Wrocławiu bramkę już w 5. minucie. Teraz gol dla rywali padł w 6. minucie… - Jest nam wstyd, nie pozostaje nam nic innego, jak przeprosić kibiców – mówił po spotkaniu Jakub Kaszuba, autor efektownej bramki dla Pasów, który akurat nie miał większych powodów do wstydu…
O fatalny nastrój i początki depresji u szkoleniowca Pasów zadbał przed wszystkim jego były podopieczny, czyli Nowak. Cracovia praktycznie nie istniała w środkowej strefie boiska, natomiast w Lechii rządził i dzielił Nowak. W drugiej połowie w ciągu 3 minut wychowanek krakowskiej Wisły strzelił dwa przytomne gole, zamykając wieko trumny z krakowianami… Do tego trzeba mu dopisać dwie asysty. – Ale proszę nie pisać, że to była moja sportowa zemsta na Cracovii – poprosił nas na koniec środkowy pomocnik Lechii, który po spotkaniu był w siódmym niebie.
Koszmarne błędy Marcina Cabaja, fatalna gra w obronie Łukasza Derbicha i szereg innych czynników spowodowały, że Lechia miała ułatwione zadanie, jeśli chodzi o zdobywanie bramek. – Ostatni raz wygrałem tak wysoko w barwach Legii, gdy w derbach Warszawy pokonaliśmy Polonię 7-2. Ale teraz ta wygrana szczególnie smakuje – cieszył się ekskrakowianin Łukasz Surma, który nic sobie nie robił z indywidualnego krycia Sławomira Szeligi i spokojnie rozdzielał piłki w środku boiska. Z kolei czarną robotę w tej strefie wykonał Marko Bajić, który miał być „pierwszym hamulcowym”, a tymczasem wcale nie zwalniał akcji gdańszczan, mądrze obsługując piłką partnerów. – Czy to był mój najlepszy mecz w Polsce? Musiałbym pomyśleć, ale również w Górniku Zabrze miałem kilka udanych spotkań. Na pewno jednak tak wysoko nie wygrałem w waszej ekstraklasie – drapał się po głowie serbski pomocnik, który - tradycyjnie już - kończył mecz z żółtym kartonikiem na koncie. – Ale co mi tam, najważniejsze jest to, że Lechia w dwóch meczach zrobiła sześć punktów. Kto by się tego spodziewał – sam sobie dziwił się Bajić.
Zdaniem trenerów
Artur Płatek, Cracovia:
- Odpowiedzialność za całą grę i wynik biorę na siebie. To wszystko było bardzo dziwne. Pierwszy stracony gol to deja vu z Wrocławia, tylko minuty nam się pomyliły. Od momentu, gdy przegrywaliśmy 2-4 zespół już nie podniósł się psychicznie, zaś Paweł Nowak dobił nas całkowicie. Przed meczem mówiłem, że to mogą być dożynki, bo czekał nas mecz bez kibiców, niby u siebie, ale na obcym stadionie. Ale dożynki są wtedy, gdy jest uśmiech, zabawa. Tutaj tego nie było. Jeśli ktoś przegrywa u siebie 2-6, to musi się liczyć z tym, że włodarze klubu powiedzą mu: - panu już dziękujemy! Ale ja muszę się zastanowić nad tym, co stało się z drużyną, która zagrała dobry mecz we Wrocławiu. Sam nie wywieszę białej flagi.
Tomasz Kafarski, Lechia:
- Pokazaliśmy skuteczną piłkę, zaś wynik był niecodzienny jak na warunki ekstraklasy. Ale ten wynik mógł być mylący, albowiem po straconych bramkach traciliśmy chwilowo kontrolę nad sytuacją. Ale potem wszystko szło już z górki. Jeśli chodzi o naszą siłę ofensywną, to mamy rezerwy, albowiem posiadam jeszcze kilku niezłych napastników. Co ciekawe, strzeliliśmy sześć bramek, ale nikt z napastników nie trafił do siatki. Paweł Nowak w tym ważnym dla siebie meczu zagrał bardzo dobrze.
Jerzy Mucha
- Miechów: Awans Pogoni
- PP Kraków: Atrakcyjni oldboje
- Na Młodą Wisłę bezpłatnie
- Bronowianka poszukuje piłkarzy
- Puchar Polski: Oldboje Wisły wcale nie tacy oldboje!
- Grzegórzecki zaprasza na treningi
- Turbacz grał z Pcimianką
- Dziś sparing Hutnika z Janiną
- Powołania dla juniorów Wisły
- Piast Wołowice pierwszym finalistą Pucharu Starosty Krakowskiego
- Kaszowianka zdobyła Miechów
- Garbarnia - Świt w blasku jupiterów
- Orliki i żaki w nowy sezonie - kto z kim
- Kto zagra w krakowskich ligach juniorów, kiedy terminarze?
- Puchar Polski Kraków: 14 meczów w weekend (AKTUALIZACJA)
- Tomasz Siemieniec już oficjalnie w Cracovii, zastąpi Macieja Madeję
- Piątka 15-latków na konsultację
- A klasa krakowska startuje 13 sierpnia
- Zwycięski finisz Młodej Wisły z IV-ligowcem
- Andrzej Kucharczyk trenerem Proszowianki
- Z Wisły via Okocimski do Piasta
- Dwaj wiślacy wypożyczeni
- Czterech piłkarzy żegna się z Limanovią
- Świeca trenerem KS Tymbark, Burliga odszedł
- Pogoń Miechów ma nowego prezesa
- Lotnik wygrał z Garbarnią
- Limanovia sprawiła niespodziankę w Pucharze Polski, Puszcza też gra dalej (video)
- PSK: Wszyscy są już finalistami
- Wisła lepsza w sparingu od Garbarni (galeria)
- Dwóch piłkarzy na testach w Cracovii
- Robert Maaskant: Był dym, ale nie ogień
- Rezerwowy dał Okocimskiemu awans w Pucharze Polski
- Wisła nazajutrz po meczu ze Skonto zagra z Garbarnią
- Artur Gaweł nowym trenerem Zelkowa
- Zelków zaprasza piłkarzy
- Urbański i Baliga definitywnie w Brzesku
- Inauguracja MLJM - w Limanowej
- Inauguracja MLJS - w Oświęcimiu
- SPORT TRANSFER zamontował kabiny na stadionie Wisły
- Marcin Dudziński w Sparcie Kazimierza Wielka
- PSK: Jutrzenka męczyła się w Rudawie
- Jutrzenka mistrzem gminy Wielka Wieś
- Kto mistrzem powiatu miechowskiego?
- Łukasz Skrzyński w Zawiszy Bydgoszcz
- Pierwszy sparing Pogoni Miechów i Zieleńczanki
- Czarni Staniątki wygrywają z IV-ligowcem
- PSK: Uwaga na Juvenię
- Limanovia Szubryt chce zawojować III ligę, mocne nazwiska w składzie
- Zmiany kadrowe w Hutniku
- Puchar wójta gminy Liszki: Kwartet pretendentów
więcej wiadomości >>>