Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011
Matusiak: Cracovia zachowała się nie fair2010-12-28 21:53:00

Radosław Matusiak negocjuje z Cracovią warunki rozwiązania kontraktu. Obowiązuje go jeszcze przez pół roku. ale piłkarz nie chce już grać w "Pasach".


Od czasu kiedy to decyzją zarządu klubu piłkarz znalazł się w zespole Młodej Ekstraklasy Cracovii, wiadomo było, że jego dni w "Pasach" są policzone. Tym bardziej, że ani myślał trenować z młodzieżą, przedstawił w klubie zwolnienie lekarskie, a w PZPN-ie złożył dokumenty, mówiące o tym, że klub zabrania mu normalnie trenować. Wkroczył więc na wojenną scieżkę z zarządem Cracovii i nie wiadomo, jaki finał będą miały te sprawy.

- W tej chwili rozmawiamy o warunkach rozwiązania kontraktu, który obowiązuje jeszcze pół roku - mówi Radosław Matusiak. - W niedługim czasie wszystko powinno się wyjaśnić, myślę, że do czasu wznowienia treningów przez Cracovię.

Gdzie odejdzie Matusiak? Możliwych jest kilka wariantów - Śląsk Wrocław, który trenuje jego mentor Orest Lenczyk, lub też któryś z łódzkich klubów, a może zagranica? - Na tę chwilę nie mogę nic potwierdzić - mówi napastnik. - Najpierw muszę dojść do porozumienia z władzami klubu w Krakowie. Raczej zostanę w kraju, ale opcji zagranicznej całkowicie nie chciałbym wykluczać. Ze swej strony nie będę się domagał dodatkowych pieniędzy, tylko tego, co mi się należy. Mam nadzieję, że wszystko zostanie załatwione polubownie. Klub zachował się nie fair wobec mnie, wskazując, gdzie będę trenował, stąd też wzięły się moje działania.

Gdyby Matusiak nie dogadał się z żadnym z klubów, to czy istnieje możliwość, że wypełni obowiązujący jeszcze pół roku kontrakt?

- Nie ma takiej możliwości - mówi. - Brak chęci rozmów w tym kierunku, uważam więc ten temat za całkowicie zamknięty. Boli to, w jaki sposób klub traktuje swoich zawodników. Jak potraktowano ostatnio Bartka Ślusarskiego? Rzadko się zdarza, by zawodnik zesłany do Młodej Ekstraklasy wylądował w drużynie mistrza Polski... To dziwna i nienaturalna sytuacja. Boli mnie, w jaki sposób klub potraktował mnie. My z Bartkiem byliśmy wyróżniającymi się piłkarzami Cracovii. A że nie było wyników, to ukarano akurat nas... Można przecież było tę sprawę załatwić inaczej.

 

Jacek Żukowski, Gazeta Krakowska


matusiak w54.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty