Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011
Łukasz Tupalski zagra w Niecieczy2010-08-31 19:53:00 MAS

Łukasz Tupalski został nowym zawodnikiem I-ligowej Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. 30-letni obrońca w czerwcu rozstał się z Cracovią.  - Łukasz był w treningu, więc teoretycznie będzie gotowy do gry już w najbliższym meczu - mówi trener Bruk-Betu Marcin Jałocha. Nowym zawodnikiem Sandecji został z kolei Longinus Uwakwe.


Tupalskiego w czerwcu skończył się kontrakt z Pasami i nie został przedłużony. W ostatnim dniu okienka transferowego obrońca trafia do beniaminka I ligi, w którym spotka kolegę z Cracovii Arkadiusza Barana, zatrudnionego w Niecieczy w ubiegłym tygodniu. - Staramy się wyciągać wnioski z tego, czego doświadczamy w I lidze. Dotąd byliśmy raczej przyzwyczajeni do zdobywania  bramek, a teraz w pięciu meczach mamy już 10 straconych goli. Sięgamy więc po doświadczonego zawodnika. Łukasz był w treningu, więc teoretycznie będzie gotowy do gry już w najbliższym meczu - mówi trener Bruk-Betu Marcin Jałocha. - Angaż Łukasza Kowalskiego, Arka Barana, teraz Łukasza Tupalskiego to pomysły na wzmocnienie defensywy. Występ Arka w ostatnim meczu skończył się pechowo, ale nawet te 20 minut jego gry pokazało, że może być ważną dla nas postacią. Udanie zaprezentowała się także Kowalski, liczymy, że tak samo będzie z Tupalskim

Baran po zderzeniu głową z Maciejem Górskim z GKP Gorzów musiał opuścić boisko. Jutro ma się stawić na treningu. - Nie ma wstrząśnienia mózgu, tylko rozbity łuk brwiowy i czoło. Zobaczymy czy przez te parę dni dojdzie do bezpiecznego stanu i będzie mógł zagrać - mówi Jałocha.

Termalica spotyka się z Ruchem Radzionków i bardzo liczy na przełamanie. Po pięciu meczach zespół ma punkt na koncie, a po czterech porażkach już dobrze widzi różnicę między II a I ligą. - Szczerze powiem, myślałem, że ten przeskok będzie dla nas łagodniejszy. Sytuacja jest dla nas tym trudniejsza, że przez cztery ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do miejsc w górnej części tabeli. Teraz jesteśmy na ostatnim miejscu. Byliśmy blisko powodzenia w spotkaniu z Kluczborkiem, jeszcze bliżej z GKP. Wierzę, że w najbliższym meczu odniesiemy zwycięstwo- podkreśla trener zespołu z Niecieczy.

Marcin Jałocha zdaje sobie sprawę, że to także dla jego trenerskiej kariery trudny moment: -  Wiem, że jestem rozliczany z wyników, a te nie są satysfakcjonujące ani dla mnie, ani dla zespołu. Nie poddaję się, robię wszystko, żeby już w najbliższym meczu przyszło przełamanie, ale zdaję sobie sprawę, że uprawiam zawód wysokiego ryzyka. Z pracą w I lidze pożegnali się już trenerzy Pogoni Szczecin i GKS-u Katowice, kto by przypuszczał przed sezonem, że akurat oni, a nie na przykład trener Termaliki? Wiem, że ze wszystkiego co mnie teraz spotyka wyciągam naukę, w tym zawodzie stale trzeba się uczyć, wierzę, że my szczęściu pomożemy już w najbliższym meczu. Wszystko czego dokonaliśmy wspólnie w Niecieczy zostaje w historii klubu, tego już mi nikt nie zabierze, ale nie chciałbym rozstawać się z nim w takim momencie. Wierzę, że możemy jeszcze wspólnie wiele dokonać.

W ostatnim dniu okienka transferowego transferu dokonał też drugi małopolski pierwszoligowiec - Sandecja poinformowała oficjalnie, że zatrudniła Nigeryjczyka Uwakwe, pomocnika, który ostatnio grał w Stali Stalowa Wola i słynie z niepokornego temperamentu na boisku. Z Sandecją podpisał  kontrakt do końca sezonu.


MAS



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty