Okocimski Brzesko zremisował z Sokołem w Aleksandrowie Łódzkim w 27. kolejce II ligi piłkarskiej. Po słabej pierwszej połowie, w drugiej brzeszczanie obudzili się i zapracowali na wyrównującą bramkę. Znów jej autorem był obrońca Sławomir Jagła.

Sokół Aleksandrów Łódzki - Okocimski KS Brzesko 1-1 (1-0)

1-0 Bartos 27
1-1 Jagła 82
Sędziował: Robert Hasselbush (Warszawa). Widzów: 200.
SOKÓŁ: Sima - Noga, Sessou, Słyścio, Woźniczak (89 Turek) - Karp (85 Okanu), Uche Obi, Świętosławski, Tarkowski - Jałocha (74 Łagodziński), Bartos.
OKOCIMSKI: Libera - Szymonik, Cegliński, Jagła, Wawryka - Rupa (69 Matras), Wojcieszyński (50 Darmochwał), Kozieł, Pyciak - Ogar (63 Skorupski), Gil (78 Kisiel).

Zaledwie w środę był  w Aleksandrowie Łódzkim Kolejarz. Jego trener Jarosław Araszkiewicz przepowiadał, że pozycja w tabeli Sokoła  nie odzwierciedla jego rzeczywistych możliwości. - To nie jest zespół chłopców do bicia, jeszcze sprawi niespodzianki - mówił nam Araszkiewicz. No i trzy dni później trudny bój stoczył tu Okocimski. Dopiero krótko przed końcem zdobył wyrównującą bramkę.

Bramkę dla gospodarzy zdobył w 28. minucie Kamil Bartos po składnej akcji całej drużyny. Po podaniu z lewej strony wykorzystał niepewne wyjście z bramki Tomasza Libery i po uprzedzeniu go skierował piłkę do pustej bramki. Pierwsza połowa należała do podopiecznych trenera Piotra Kupki. Sokół stworzył kilka dogodnych sytuacji, ale zabrakło mu szczęścia w ich wykańczaniu. Bartos mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców w 38 minucie, gdy próbował lobować brzeskiego golkipera minimalnie spudłował.

W przerwie trener Krzysztof Łętocha wstrząsnął zespołem. Na drugą połowę Okocimski wyszedł solidnie zmotywowany, miał w tej części zdecydowaną przewagę. Kolejnych szans jednak nie wykorzystywał. Nic nie dały trzy próby Gila,  potem po rzucie wolnym wykonywanym przez Wawrykę, piłka wybita przez Sokoła trafiła do Skorupskiego, którego uderzał mocno pod poprzeczkę, piłkę w znakomitym stylu wybił Sima.

Wreszcie  w 82 min po dośrodkowanie z rzutu rożnego Matrasa, obrońca Okocimskiego Jagła wpisał się na listę strzelców. W 90 min goście zdobyć zwycięskiego gola, Matras wystawił bramkarza Sokoła na poważną próbę strzałem z 10 metrów, ale Sima znów świetnie sobie poradził.

Z kontuzją wrócił z Aleksandrowa Łódzkiego bramkarz Okocimskiego Tomasz Libera. Przy jednej z interwencji zapobiegł utracie bramki w starciu z Tarkowski, ale ucierpiał na tym jego bark.

ST/okocimski.com/tssokol.pl