Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka
Wiślaczki pokonały faworyta z Rosji2012-11-21 22:31:00

W hitowym meczu Euroligi koszykarek Wisła Can-Pack Kraków pokonała we własnej hali Sparta&K Moskwa Region Vidnoje 76-64. Najwięcej punktów dla Białej Gwiazdy zdobyła Tina Charles 26.


Wisła Can-Pack Kraków - Sparta&K Moscow Region Vidnoje 76-64 (24-22, 19-13, 16-16, 17-13) 

WISŁA: Tina Charles 26, Anke DeMondt 18, Alana Beard 13, Cristina Ouvina 12, Justyna Żurowska 4, Dora Horti 3, Katarzyna Krężel, Paulina Pawlak, Daria Mieloszyńska.


Po 3 kolejnych porażkach poniesionych przez Wisłę w rozgrywkach Euroligi, faworytem dzisiejszego spotkania w hali Wisły były rywalki. Jednak dwa tysiące kibiców przybyłych, by wspierać swoje ulubienice wierzyło w to zwycięstwo. Kibice stworzyli wspaniałą atmosferę, a mistrzynie Polski zagrały wyśmienite spotkanie i pokonały Spartaka. W drużynie krakowskiej zadebiutowała Alana Beard, a po dłuższej przerwie na parkiet powróciła Daria Mieloszyńska.
 
Wisła Can-Pack rozpoczęła w następującym składzie: Anke De Mondt, Paulina Pawlak, Dora Horti, Tina Charles i Alana Beard. Początek należał do ekipy rosyjskiej, która rzutach Candice Dupree i Seimone Augustus prowadziła już 5-0. Pierwsze punkty dla krakowianek w 3. minucie meczu zdobyła Anke De Mondt, a od 5. minuty wiślaczki złapały wiatr w żagle. Wcześniej kontuzji doznała Paulina Pawlak, która w asyście lekarza opuściła boisko i już nie powróciła do gry. W 8. minucie po rzutach Tiny Charles Wisła doprowadziła do wyrównania, po chwili zespół Białej Gwiazdy na prowadzenie 20-19 wyprowadziła Dora Horti, która wykorzystała jeden rzut wolny. Wiślaczki nie oddały prowadzenia już do końca spotkania.
 
W II kwarcie przewagę powiększały dwukrotnie Tina Charles, Alana Beard i krakowianki objęły prowadzenie 30-22. Do przerwy było 43-35. W końcówce tej części gry na parkicie zameldowała się po dwóch miesiącach przerwy Daria Mieloszyńska.
 
Trzecia kwarta rozpoczęła się od 3 punktów zdobytych przez Anke De Mondt. Kolejne punkty też zdobyły Wiślaczki, a konkretnie znakomita w tym meczu Cristina Ouvina i znów Anke De Mondt. Biała Gwiazda prowadziła 50-35. Trzecia ćwiartka była najbardziej wyrównana i zakończyła się remisem 16-16.
 
Ostatnia odsłona rozpoczęła się przy wyniku 59-51. Wiślaczki zagrały po profesorsku uzyskując w pewnym momencie nawet 15 punktów przewagi. Ostatecznie zwyciężyły 76-64

wislacanpack.pl (RobertS)





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty