Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka
W niedzielę startuje NBA!2011-12-25 11:12:00

To będą wyjątkowe Święta dla kibiców koszykówki w najlepszym wydaniu. Po lokaucie NBA powraca i to w wielkim stylu. Na antenie CANAL+ Sport od początku kibice w Polsce będą mogli zobaczyć pasjonujące rozgrywki.


 

W Dallas aktualni mistrzowie NBA podejmą ekipę Heat, która w zeszłym roku nie zdołała wywalczyć tytułu, ale w tym sezonie jest głównym faworytem do zdobycia trofeum. Miami było w poprzednich rozgrywkach na ustach wszystkich fanów z powodu głośnej przebudowy składu. Kiedy LeBron James i Chris Bosh zdecydowali się połączyć swoje siły z Dwyanem Wadem, Heat z miejsca stali się największym wrogiem kibiców wszystkich pozostałych 29 ekip NBA. Właściciel Cleveland Cavaliers Dan Gilbert odgrażał się nawet swojemu byłemu gwiazdorowi, że jego Cavs sięgną po mistrzowskie pierścienie szybciej niż James w Miami. Początkowo rzeczywiście nie wszystko układało się idealnie w klubie z Florydy. Heat notowali więcej porażek niż się spodziewano, w zespole wyraźnie brakowało chemii i spacingu na parkiecie. Kiedy jednak Cavaliers wycierali dno tabeli Eastern Conference bijąc zawstydzające rekordy porażek, drużyna z Florydy docierała się, zgrywała i nabierała charakteru. Już w pierwszym sezonie wspólnej gry nowa ekipa "Żaru" zdołała awansować do finałów NBA i dopiero na ostatniej prostej do tytułu napotkała na swej drodze przeszkodę nie do przeskoczenia. Doświadczonych Dallas Mavericks. Czy Heat dokonali wiele czy zbyt mało? Zdecydowanie to pierwsze. Oczywiście po powstaniu wielkiej trójki w Miami nie brakowało głosów, że to zespół na 70 zwycięstw w sezonie zasadniczym. Z drugiej strony zwracano uwagę na fakt, że ekipa trenera Erika Spoelstry ma zbyt wielkie braki na kluczowych pozycjach rozgrywającego i centra oraz zbyt słabą ławkę rezerwowych. I właśnie dlatego należy docenić awans do finałów tuż po rewolucji kadrowej. W bieżącym sezonie "Żar" będzie jeszcze gorętszy. Chris Bosh popracował w wakacje nad tężyzną fizyczną, LeBron James poprawił swoją grę w post-up, a narażony na kontuzje Dwyane Wade już skorzystał na skróceniu regular season, co pozwoli mu w lepszym zdrowiu dotrzeć do playoffs. W Miami co prawda nadal próżno szukać wartościowych graczy na pozycjach 1 i 5, ale skoro w zeszłych rozgrywkach nowopowstała ekipa z marszu wywalczyła miejsce w finałach NBA, to czego może dokonać teraz, gdy jest znacznie lepiej zgrana?

 

Mavericks przystępują do sezonu z mniejszymi szansami na obronę tytułu. Wszak sensacją była już ich fenomenalna postawa w ubiegłorocznych playoffs. Tym razem będzie jeszcze trudniej z kilku powodów. Najpoważniejszym z nich jest strata Tysona Chandlera. Charyzmatyczny center przeniósł swoje talenty do Nowego Jorku, gdzie zaproponowano mu kontrakt, jakiego nie dałby mu właściciel klubu z Teksasu. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że nikt nie będzie już traktował Mavs tak, jak w poprzednich rozgrywkach. Na spotkania z mistrzami nikogo nie trzeba będzie specjalnie mobilizować. Kolejny fakt przemawiający na niekorzyść drużyny z Dallas to średnia wieku zespołu. Siła składu opiera się bowiem głównie na graczach urodzonych w latach siedemdziesiątych i czas nie działa na ich korzyść. Czy wobec tych argumentów można uznać Mavs za poważnego kandydata do tytułu? Niekoniecznie, ale czy ktoś typował ich do mistrzostwa przed startem zeszłego sezonu? Doświadczenie Dirka Nowitzkiego, Jasona Kidda czy Shawna Mariona jest bezcenne i stanowi zagrożenie dla każdego rywala. Mavericks dostali również przedwczesny prezent gwiazdkowy od Los Angeles Lakers w postaci Lamara Odoma. Zdobywca ostatniej nagrody Sixth Man of the Year dla najlepszego rezerwowego ligi trafił do Dallas zaledwie za pick w drafcie i trade exception. Odom nie ma co prawda tych atutów, które posiadał Chandler, lecz jest graczem znacznie bardziej wszechstronnym i bez wątpienia będzie wzmocnieniem dla Mavs. W Dallas zameldował się także kolejny weteran parkietów Vince Carter. W ostatnich latach jego statystyki regularnie spadają, lecz być może w gronie tak doświadczonych zawodników Vince wreszcie się odnajdzie. Najbliższe miesiące pokażą czy Mavs stać jeszcze na równorzędną rywalizację o mistrzostwo z młodszymi i bardziej atletycznymi ekipami. Pierwsza okazja, by się o tym przekonać już w niedzielę.

20.30-23 Canal+ Sport: Dallas Mavericks - Miami Heat (NBA, na żywo)
23-1.40 Canal+ Sport: Los Angeles Lakers - Chicago Bulls (NBA, na żywo)

 

Nowy magazyn koszykarski Canal+

Od 26 grudnia na antenie CANAL+ pojawi się nowy, autorski magazyn poświęcony rozgrywkom koszykarskim. BASKET+ to codzienny program informacyjny, z którego kibice dowiedzą się o wszystkim, co najważniejsze w NBA i Eurolidze.

BASKET+ będzie emitowany w CANAL+ HD od poniedziałku do czwartku o 19:50. To dynamiczny program newsowy, w którym kibice poznają najnowsze wyniki meczów najważniejszych koszykarskich lig świata: NBA i Euroligi. Zobaczą fragmenty spotkań i poznają aktualne statystyki. W programie znajdą się również wypowiedzi ekspertów, materiały reporterskie, i komentarze. Twórcy programu podsumują wydarzenia ostatnich godzin oraz zapowiedzą zbliżające się spotkania. Nie zabraknie też ciekawostek związanych z  kulisami rozgrywek.

Inf. prasowa CANAL+

 


gortat.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty