W “wiślackim” pojedynku New York Liberty pokonało Indianę Fever 81-80. Indywidualne lepiej spisała się Erin Phillips, występująca wśród przegranych.

Australijka awansowała w hierarchii zespołu, przez co na parkiecie spędziła blisko 22 minuty. Pierwotnie była zmienniczką na pozycjach numer 1-2, ale w ostatniej kwarcie przesunięto ją na pozycję niskiej skrzydłowej. Phillips grała efektywnie (11 punktów, wskaźnik „+/’” najwyższy w drużynie +10), a do tego efektownie – jej rewersowe zagranie i współpracę z Tamiką Catchings docenili bowiem realizatorzy meczu.

Tymczasem Nicole Powell zgromadziła na swoim koncie 7 punktów, 4 asysty i 3 zbiórki. Wykorzystała zaledwie 3-11 rzutów z gry, ale kreowaniem pozycji pomagała Cappie Pondexter. Liderka drużyny uzyskała 21 punktów, prowadząc ją do drugiej wygranej w sezonie.

W pozostałych meczach zwyciężały San Antonio Silver Stars (nad Tulsą Shock 93-62), Chicago Sky (nad Connecticut Sun 78-75) i Las Angeles Sparks (nad Phoenix Mercury 98-84).
rb